Ważne pytania dla początkującego

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
ODPOWIEDZ
Crono87
Posty: 4
Rejestracja: sob 18.kwie.2020 - 08:57
Moja broń: Jeszcze nie mam :(

Ważne pytania dla początkującego

Post autor: Crono87 »

Jako, że niedługo planuję zakupić mój pierwszy rewolwer, padło na Remingtona w oksydzie, 8 cali mam kilka pytań do was. Proszę o wyrozumiałość bo dużo czytałem, ale wszędzie każdy pisze co innego :).

1). Jaki proch polecacie o jakiej gratulacji, jakiej firmy to samo tyczy się kaszki.

2). Jak łatwo odmierzyć proch i kaszkę w "domowych" warunkach tzn. Co jest niezbędne, co kupić najlepiej?

3). W jakich proporcjach mieszać proch i kasze? Ile czego aby dobrze się strzelalo.

4). Jak dobrze czyści broń. Myć dokładnie rewolwer w wodzie z płynem do naczyń czy wystarczy według tego poradnika https://blackpowder.pl/czyszczenie-rewolweru-bez-wody/ lub https://youtu.be/5ZoGEiN-a6Y

5). Jakiej firmy są najlepsze kapiszony do Remingtona, najmniej awaryjnie to samo tyczy się kul (jaki dokładnie kupić kaliber) co dawać na kulę?

6). Czy po zakupie broni trzeba od razu ją jakoś zabezpieczyć, naoliwić itp.? Czy po prostu nowa nadaje się od razu do strzelania?

7). Najważniejsze pytanie, na co dokładnie zwracać uwagę przy zakupie aby się nie naciąć i później żałować?
kuternoga48
Posty: 18
Rejestracja: pn 30.gru.2019 - 13:25
Moja broń: brak

Re: Ważne pytania dla początkującego

Post autor: kuternoga48 »

Awatar użytkownika
JohnWayne
Posty: 47
Rejestracja: pt 08.lis.2019 - 22:29
Lokalizacja: Śląsk
Moja broń: różna ;-)

Re: Ważne pytania dla początkującego

Post autor: JohnWayne »

Obrazek
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: Ważne pytania dla początkującego

Post autor: mar_kow »

Crono87 pisze: sob 25.kwie.2020 - 08:11 Jako, że niedługo planuję zakupić mój pierwszy rewolwer, padło na Remingtona w oksydzie, 8 cali mam kilka pytań do was. Proszę o wyrozumiałość bo dużo czytałem, ale wszędzie każdy pisze co innego :).
[...]
Na razie radzę się wstrzymać bo w sklepach pustki a normalne ceny były dwa miesiące temu. Pewnie za rok 90% wyląduje na bazarkach za ułamek ceny. Przez ten czas zdążysz się naczytać i wyciągnąć wnioski. Strzelectwo CP to nie laboratorium - proch czarny ogólnie mówiąc (co nasypiesz to wystrzeli byle nie nitro), możesz odważyć, użyć miarki lub nawet na oko jeżeli strzelasz tylko w kierunku tarczy. Kasza manna,przybitki - ważne żeby wszystkiego sypać tyle żeby wciśnięta kula nie wystawała ponad krawędź bębna. Jak wystaje to ściąć na równo nożem i poleci. Kule najlepiej .454 - większość najtańszych się nadaje, nie spotkałem żeby ktoś super twarde sprzedawał. Do mycia najlepiej mydło w płynie, płyn do naczyń to już jak mydła nie ma. Możesz kupić płyn Hege - od razu natłuszcza. Najlepiej po czyszczeniu spłukać gorącą wodą - odparuje, popsikać zielonym brunoxem i tyle...
Awatar użytkownika
Wena2k432
Bywalec
Posty: 323
Rejestracja: wt 26.kwie.2016 - 07:55
Moja broń:

Re: Ważne pytania dla początkującego

Post autor: Wena2k432 »

Jak pisał kolega powyżej na razie najlepiej się wstrzymać z zakupem i zgłębić wiedzę.

Zadam też pytanie: dlaczego rewolwer? Można oczywiście ogarnąć rewolwer jako pierwszą broń, ale nie jest to najprostsza metoda na start - pistolet czy prosty karabin strzelający kulą na flejtuchu są prostsze i o wiele bardziej mniej zawodne. U mnie rewolwer najwięcej leżakuje.

Ad1 czarny proch 3f - na początek wystarczy Vesuvit LC lub Złoty Stok ZS2.

Ad2 do odmierzania prochu stosuję prochownię z końcówką 15, 18 lub 24 grainy. Odmierzam w domu proch do ependorfów, a kaszę sypie na strzelnicy na oko z bidonu, tak by kula weszła.

Ad3 patrz wyżej

Ad4 są różne metody, ja myję broń po każdym strzelaniu w wodzie z płynem i konserwuję balistolem, brunoxem lub oliwką do broni. Najważniejszy jest dobry komplet dopasownych śrubokrętów.

Ad5 wszystko zależy od Remingtona, każdy lubi inne. Najpopularniejsze są S&B 4.0 (grubsze miseczki trudniej dopasowuje się w dłoniach, a po strzale zazwyczaj zostają w całości, co jest i wadą i zaletą - nie wpadają do mechanizmu, ale często trzeba je ściągnąć szczypczykami) oraz RWS 1075 (miękkie miseczki ułatwiają dopasowanie, zazwyczaj się rozpadają przy strzale). Kule .454 i smar (nr 3 zimą, nr 1 latem, nr 2 w porach o przejściowej temperaturze).

Ad6 zależy, jeśli broń ma długo leżeć można powoli rozebrać, przetrzeć z fabrycznej konserwacji i zakonserwować samemu. Można też zostawić fabryczną konserwację. Przed wyjściem na strzelnicę trzeba wykręcić kominki, przetrzeć do sucha komory bębna, wyczyścić z oliwy kominki i wkręcić nakładając na gwint smar miedziowy. Na strzelnicy przed załadowaniem strzelasz najpierw z samych kapiszonów - usuwa resztki oliwy.

Ad7 temat rzeka, niestety włoskie repliki mają różną jakość. Teraz z uwagi na braki na rynku i tak praktycznie nie ma wyboru.
Crono87
Posty: 4
Rejestracja: sob 18.kwie.2020 - 08:57
Moja broń: Jeszcze nie mam :(

Re: Ważne pytania dla początkującego

Post autor: Crono87 »

Wena2k432 pisze: sob 25.kwie.2020 - 16:07 Jak pisał kolega powyżej na razie najlepiej się wstrzymać z zakupem i zgłębić wiedzę.

Zadam też pytanie: dlaczego rewolwer? Można oczywiście ogarnąć rewolwer jako pierwszą broń, ale nie jest to najprostsza metoda na start - pistolet czy prosty karabin strzelający kulą na flejtuchu są prostsze i o wiele bardziej mniej zawodne. U mnie rewolwer najwięcej leżakuje.

Ad1 czarny proch 3f - na początek wystarczy Vesuvit LC lub Złoty Stok ZS2.

Ad2 do odmierzania prochu stosuję prochownię z końcówką 15, 18 lub 24 grainy. Odmierzam w domu proch do ependorfów, a kaszę sypie na strzelnicy na oko z bidonu, tak by kula weszła.

Ad3 patrz wyżej

Ad4 są różne metody, ja myję broń po każdym strzelaniu w wodzie z płynem i konserwuję balistolem, brunoxem lub oliwką do broni. Najważniejszy jest dobry komplet dopasownych śrubokrętów.

Ad5 wszystko zależy od Remingtona, każdy lubi inne. Najpopularniejsze są S&B 4.0 (grubsze miseczki trudniej dopasowuje się w dłoniach, a po strzale zazwyczaj zostają w całości, co jest i wadą i zaletą - nie wpadają do mechanizmu, ale często trzeba je ściągnąć szczypczykami) oraz RWS 1075 (miękkie miseczki ułatwiają dopasowanie, zazwyczaj się rozpadają przy strzale). Kule .454 i smar (nr 3 zimą, nr 1 latem, nr 2 w porach o przejściowej temperaturze).

Ad6 zależy, jeśli broń ma długo leżeć można powoli rozebrać, przetrzeć z fabrycznej konserwacji i zakonserwować samemu. Można też zostawić fabryczną konserwację. Przed wyjściem na strzelnicę trzeba wykręcić kominki, przetrzeć do sucha komory bębna, wyczyścić z oliwy kominki i wkręcić nakładając na gwint smar miedziowy. Na strzelnicy przed załadowaniem strzelasz najpierw z samych kapiszonów - usuwa resztki oliwy.

Ad7 temat rzeka, niestety włoskie repliki mają różną jakość. Teraz z uwagi na braki na rynku i tak praktycznie nie ma wyboru.
Dziękuję Wszystkim za pomoc, trochę mi bardziej rozwaliliście w głowie ☺.

Co do Twojego pytania. Zawsze chciałem mieć rewolwer, dlatego wybrałem go na początek. Zastanawiałem się czy kupić pistolet, ale jednak kupię później.

Co do punktu 3, źle się wysłowiłem, chodziło mi o to w jakich proporcjach dawać proch z kaszą (ile prochu, a ile kaszki, na przykład około 20gr prochu i 30gr) tak aby zachować równowagę i była dobra celność.

Co do punktu 4, czyli mam rozumieć, że każda metoda nie jest zła i każda jest dobra, byle był rewolwer czysty? Pytam o to bo nie chce aby powstała rdza.

Jeszcze jedno pytanie, czy naprawdę używając przebitki filcowej zmniejsza się celność przy strzale?

[Nie cytuj postu pod którym piszesz :!: ]
Awatar użytkownika
Wena2k432
Bywalec
Posty: 323
Rejestracja: wt 26.kwie.2016 - 07:55
Moja broń:

Re: Ważne pytania dla początkującego

Post autor: Wena2k432 »

Jak zależy ci na celności to musisz opracować własną metodę - ile czego i się tego trzymać. Nie ma jedynej słusznej drogi, CP to doświadczenia. To samo dotyczy się czyszczenia, jeden powie tak, inny inaczej. U mnie niektóre egzemplarze długo leżakują, a dodatkowo mój Remington to kawał złomu i nie znosi żadnego brudu, więc czyszczę dokładnie po każdym strzelaniu, co wcale nie oznacza, że tak trzeba ;)

Co do przybitek filcowych to na początku strzelałem z ich użyciem, a dopiero później przeszedłem na kaszę. Powiem szczerze, że nie zauważyłem różnicy w celności, ale ktoś może mieć inną opinię. Kasza jest przede wszystkim tańsza, acz chyba mniej wygodna.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 814
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Ważne pytania dla początkującego

Post autor: Czarnowidz »

Ad.1 Dowolny proch o granulacji 3Fg. Kaszka kukurydziana lub mamma. Ja polecam mammą bo kukurydziana w czasie strzelania strasznie śmierdzi.

Ad.2 Na początek wystarczy odmierzanie objętościowo za pomocą łusek. Metoda równie dokładna co prochownica. Mam trzy prochownice, dozownik objętościowy i wagę lecz mimo to nadal od czasu do czasu stosuję łuski.

Ad.3 Prochu i kaszki nie wolno mieszać! Należy przeciwdziałać ich mieszaniu stosując przekładki z cienkiej bibuły, papierowych chusteczek itp. Jeśli ładujesz rewolwer na strzelnicy tuż przed samym strzelaniem nie trzeba tego robić bo proch z kaszą nie zdążą się wymieszać. Co innego patrony papierowe i ładunki noszone i potrząsania wielokrotnie przez długi czas.

Ad.4 Kiedyś rozkręcałem i myłem. Teraz już tego nie robię, szkoda czasu i roboty. Zdanie zmieniłem po przeczytaniu tego tematu i obejżeniu zawartego w nim filmu Saguaro Mike'a :
viewtopic.php?f=93&t=5561
Teraz tylko solventy i chusteczki nawilżane a na koniec oliwa do broni. Michał w tym filmie wie co mówi.

Ad.5 Tu masz wszystko wyjaśnione:

Rozmiar kuli należy dobrać eksperymentalnie. Na początek możesz zacząć od tego co zaleca producent broni. Mi najcelniej z kul lata 457.

Ad.6 Należy zmyć fabryczny smar rozpuszczalnikiem ekstrakcyjnym i nasmarować broń oliwą do broni. Tyczy się to zwłasza powierzchni mających kontakt z gorącymi gazami prochowymi: przewód lufy, bębenek, szkielet wokół bębenka i kurek. Kanaliki kominków umyć rozpuszczalnikiem i nie smarować.
wyrzucony
Stary bywalec
Posty: 930
Rejestracja: pt 13.maja.2016 - 22:03
Moja broń: brak

Re: Ważne pytania dla początkującego

Post autor: wyrzucony »

Mamma Mia mówiła, że kaszka manna najlepsza na przybitkę jest :P
Slonik
Bywalec
Posty: 216
Rejestracja: sob 18.kwie.2020 - 21:31
Moja broń: Colt

Re: Ważne pytania dla początkującego

Post autor: Slonik »

Co do czyszczenia broni CP, to jest tyle metod, ilu posiadaczy takiej broni. Niektórzy dorabiają do tego niesamowitą filozofię, zapominając, że to prosta broń dla prostych ludzi, do używania w warunkach terenowych, często pustynnych, gdzie o bieżącą wodę, do tego ciepłą, wanienkę i wymyślne narzędzia i płyny raczej trudno 😉 Ja rozkręcam cały podczas czyszczenia, bo lubię, ale sprawa komplikuje się, gdy masz więcej niż jedną sztukę - wtedy takie dokładne czyszczenie jest zbyt czasochłonne, by za każdym razem odkręcać wszystkie śrubeczki..

Co do samego wyboru broni - to nie jest dobry moment na zakupy. Wybór w sklepach mały, a ceny za wysokie. Wiem, jak sam kupowałem. Po obejrzeniu wielu filmów w sieci bardzo chciałem kupić Remingtona, ale gdy pojechałem do sklepu i potrzymałem w dłoni, to odwidział mi się. Mimo swoich niezaprzeczalnych zalet (choć wady też posiada) nie leżał mi. Do tego wtedy chciałem nierdzewkę, a w sklepie była dostępna wyłącznie w wersji target, której nie chciałem. A ponieważ to sklep importujący produkty Uberti, to dowiedziałem się, że to, czego chcę, najwcześniej będzie za kilka tygodni (w normalnym okresie, nie pandemicznym). W innych sklepach to samo było albo jakieś 100-200 zł droższe, albo bez możliwości pooglądania przed zapłatą. Ale ponieważ już wiedziałem, że Remington mi nie odpowiada, to zwróciłem uwagę na Colty. Sprzedawca chciał sprzedać mi Cattlemana, ale też nie widział mi się. Pooglądałem, co było w gablocie i wyszedłem. Przemyślałem sprawę. Wirtualnie zapoznałem się z kilkoma modelami, które podobały mi się najbardziej. Wybrałem dwa. Wróciłem do sklepu. Pomacałem oba. Koniec końców kupiłem Colta Navy 1861 .36, choć punktem wyjścia był Remington .44. Jestem bardzo zadowolony.
Oczywiście każdy ma swój gust i swoje, subiektywne odczucia. Trzymając w dłoni Remingtona czułem, że to tylko narzędzie - dopracowana, solidna broń, ale jednak tylko narzędzie. Trzymając Colta czułem, że to kawałek historii. Może czasem irytujący, jeśli chodzi o zacinające się kapiszony (ale bez przesady - aż tak źle nie jest, jak wypisują internetowi „znawcy”). Na pewno nie tak wygodny jak Remington, jeśli chodzi o wymianę bębnów (za to w czyszczeniu bardzo wygodny). Ale to jednak Colt ma w sobie to coś, co sprawia, że można się w nim zakochać - do tego stopnia, że szybko chce się mieć kolejnego 😉
ODPOWIEDZ