Pierwszy rewolwer

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: stangret »

tGW Hunter pisze: czw 20.cze.2019 - 22:46No ja się tam wybieram z patykami, szczelinomierzami, latarkami i innymi bajerami o których się naczytalem. I pomimo iż nastawiłem się na police pocketa to biorę również gumowy młoteczek 😏
Proponuję wziąść jeszcze komplet śrubokrętów i iglaków 8)
Całe szczęście, że właściciel Saquaro Arms to człowiek spokojny i opanowany :lol:
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: RedGuy »

Stangret a ty go wysyłasz by drzwi naprawiał czy rewolwer oglądał? Co złego w tym że chciałby samemu sprawdzić sobie osiowość? To są jego pieniądze, a biorąc pod uwagę że kolega jedzie do sklepu 300km to każda następna reklamacyjna przejażdżka kosztować go będzie ładne parę kilo prochu. Wiara "na gębę" że zakup jest ok może go potem zniechęcić do nowego nabytku i koniec końców straci na sprzedaży. Zabranie prostego patyka, latarki czy nawet szczelinomierza nie powinna dziwić nikogo w sklepie bo na prośbę sami tymi samymi metodami sprawdzają, a ja jako klient nie muszę w 100% ufać sprzedawcy.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: Wycior »

@RedGuy - całkowicie się zgadzam. Skoro Kolega tGW Hunter tymi patyczkami i szczelinomierzami oraz gumowym młotkiem chce się posłużyć to znaczy że poczytał, przygotował się do tematu i sprawę traktuje poważnie. Niech sprawdza i mierzy - to też forma praktycznego poznawania broni.

Fakt - umiarkowana nieosiowość, szersza niż by się chciało szczelina czy inne drobne mankamenty miewają mniejszy wpływ na strzelanie niż z początku się wydaje. Tym niemniej tGW Hunter zamierza wydać na te broń własą kasę i jego dobrym prawem jest sprawdzić kupowaną pukawkę na wszystkie sposoby, a także "przymierzyć" kilka egzemplarzy. W sklepach obuwniczych, tekstylnych, fotooptycznych itd. nikt z tego tytułu nie marudzi. Prawda, marże w tych działach są wyśrubowane ale mam dziwne wrażenie że w branży CP nie jest wiele gorzej. Jeżeli właściciel sklepu chce mieć zadowolonego klienta to niech po prostu dba o jakość towaru i dobrą obsługę. To jego robota. Spokój i opanowanie to atrybuty niezbędne w każdej dziedzinie handlu.
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: mar_kow »

Wycior pisze: sob 22.cze.2019 - 11:47 [...] Jeżeli właściciel sklepu chce mieć zadowolonego klienta to niech po prostu dba o jakość towaru i dobrą obsługę. To jego robota. Spokój i opanowanie to atrybuty niezbędne w każdej dziedzinie handlu.
Dokładnie... Osobiście wybieram opcję wysyłkową bo wszędzie mam daleko i nie chce mi się a jednak po wielokrotnych zakupach jeszcze się nie "naciąłem" na nieuczciwego sprzedawcę. W jednym z rewolwerów okazało się że są lekko sklepane kominki (nie dopilnował stacjonarny sprzedawca). Kurek był ok a nowe kominki sprzedawca dosłał gratis z przeprosinami. Na Alle ma 11382 "pozytywów" na 4 "negatywy". I to się rozumie. Ale też nie każdy wyśle ponad 5 tys. przelewem na coś co obejrzy dopiero po rozpakowaniu...
Awatar użytkownika
tGW Hunter
Posty: 15
Rejestracja: czw 20.cze.2019 - 21:12
Lokalizacja: Jawiszowice
Moja broń: New Army .44

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: tGW Hunter »

No i jednak, pomimo tak wielkich zapałów na kal. 36 ... nabyłem remingtona new army 5,5" w kal. 44 (INOX) od Uberti... Zdjęcie poniżej :)

I teraz mam jedno pytanie (nie chcę już zaczynać nowego wątku). Jak to jest z tym wylotem lufy? Jak idealnie równy powinien być.
Bowiem w sklepie wszystko wychodziło na to że jest idealnie (może to efekt tony smaru, albo oświetlenia, lub mojej wady wzroku... nie wiem).
Teraz jak oglądam rewolwer w warunkach bardzo mocnego oświetlenia szczyt lufy zdaje się być lekko pofalowany (jakby był nierówno ucięty) aczkolwiek na przymiarze prostokątnym bardzo trudno jest mi znaleźć jakąś nierówność. w jednym punkcie (prawy rant) zdaje się być o dosłownie grubość włosa krótszy - ale po raz kolejny... bardziej to wychodzi tzw. na oko, niźli na kątomierzu.

Czy powinienem potraktować to jako "nierówność" i wrócić z nim do sklepu, czy może tak niewielka różnica nie spowoduje dużych odchyłów na tarczy?
Zaznaczam raz jeszcze że jest to 5,5" w .44órce więc raczej idealnej celności i tak by to nie miało ;D
Załączniki
IMAG0682.jpg
jedna_brew
Bywalec
Posty: 217
Rejestracja: pt 22.cze.2018 - 15:04
Moja broń: Remigton NMA x 2, Colt SAA

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: jedna_brew »

tGW Hunter pisze: śr 26.cze.2019 - 13:51 Zaznaczam raz jeszcze że jest to 5,5" w .44órce więc raczej idealnej celności i tak by to nie miało ;D
mnie osobiście 5,5 lepiej leży w ręku niż 8 cali i celniej strzelam z krótszej lufy, celnością absolutnie nie odbiega od współczesnych konstrukcji, np. od MAG (9mm). gdyby wyeliminować czynnik ludzki, byłyby same dychy na tarczy :)
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: mar_kow »

tGW Hunter pisze: śr 26.cze.2019 - 13:51 [...]
Czy powinienem potraktować to jako "nierówność" i wrócić z nim do sklepu, czy może tak niewielka różnica nie spowoduje dużych odchyłów na tarczy?
Zaznaczam raz jeszcze że jest to 5,5" w .44órce więc raczej idealnej celności i tak by to nie miało ;D
Po prostu jedź na strzelnicę, nie ma to wpływu na cokolwiek...
Awatar użytkownika
tGW Hunter
Posty: 15
Rejestracja: czw 20.cze.2019 - 21:12
Lokalizacja: Jawiszowice
Moja broń: New Army .44

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: tGW Hunter »

ok, czyli nie muszę z tym nigdzie jechać :D.
Jutro właśnie się wybieram na moją regionalną strzelnicę "powykurzać" kolegów z knieji ;D
Awatar użytkownika
tGW Hunter
Posty: 15
Rejestracja: czw 20.cze.2019 - 21:12
Lokalizacja: Jawiszowice
Moja broń: New Army .44

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: tGW Hunter »

No i pierwsze strzelanie za mną. Teraz rozumiem dlaczego na początek zaleca się jednak remingtona. Rewolwer cudownie trzyma się osi y, jedyne odchyły to te które sam zrobiłem zrywając spust lub drgając ręką. Moje jedyne pytanie to po co aż tak wysoką muszkę dali... Strzelając na 25 metrów dopiero po 3cim bębnie (żadna kula nie dosiegała tarczy) zacząłem trafiać, po tym jak zacząłem celować w przelatujące nad moją głową rzutki, a i tak wszystko w dole kulochwytu. 😜😂
Serio w szczerbinę muszę autentycznie brać spód muszki (ten najgrubszy sworzeń) by na 10 metrach trafiać mniej więcej w środek.
Czy u kolegów jest tak samo? Jak wogole z tego strzelać na 50 metrów? Kiedy już muszki mi brakuje... 😕
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: Wycior »

tGW Hunter pisze: czw 27.cze.2019 - 22:39 Moje jedyne pytanie to po co aż tak wysoką muszkę dali...
W ten sposób możesz muszkę dopiłować do swoich wymagań i sposobu strzelania. Ciesz się że nie musiałeś napisać tak:
Moje jedyne pytanie to po co aż tak niską muszkę dali...
Dopiero wówczas miałbyś rzeczywisty problem. Jedni koledzy mogliby się wtedy powymądrzać, dyskutując jak najlepiej przedłużyć muszkę, a inni - pośmiać w kułak (schadenfreude ...).
Awatar użytkownika
tGW Hunter
Posty: 15
Rejestracja: czw 20.cze.2019 - 21:12
Lokalizacja: Jawiszowice
Moja broń: New Army .44

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: tGW Hunter »

Wycior pisze: czw 27.cze.2019 - 23:18
tGW Hunter pisze: czw 27.cze.2019 - 22:39 Moje jedyne pytanie to po co aż tak wysoką muszkę dali...
W ten sposób możesz muszkę dopiłować do swoich wymagań i sposobu strzelania...
Też tak zawsze uważałem... ale jest to wręcz szalone że do strzelania na 25 m musiałbym ściąć blisko 3/4 tej muszki a potem szlifować trzpień by go trochę zaostrzyć. Sądziłem że te rewolwery są fabrycznie przestrzeliwane na 50m a nie 50cm :lol:
jedna_brew
Bywalec
Posty: 217
Rejestracja: pt 22.cze.2018 - 15:04
Moja broń: Remigton NMA x 2, Colt SAA

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: jedna_brew »

tGW Hunter pisze: czw 27.cze.2019 - 22:39 Strzelając na 25 metrów dopiero po 3cim bębnie (żadna kula nie dosiegała tarczy) zacząłem trafiać, po tym jak zacząłem celować w przelatujące nad moją głową rzutki, a i tak wszystko w dole kulochwytu. 😜😂
Serio w szczerbinę muszę autentycznie brać spód muszki (ten najgrubszy sworzeń) by na 10 metrach trafiać mniej więcej w środek.
Czy u kolegów jest tak samo? Jak wogole z tego strzelać na 50 metrów? Kiedy już muszki mi brakuje... 😕
hahaha, dokładnie tak jest :) proponuję spiłować muszkę, choć za takie świętokradztwo mogą spaść na mnie gromy i nawałnice że nie umiem poprawnie celować tylko zachowuje się jak ten barbarzyńca z pilnikiem :)
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: Wycior »

tGW Hunter pisze: pt 28.cze.2019 - 05:42 Sądziłem że te rewolwery są fabrycznie przestrzeliwane na 50m a nie 50cm :lol:
Aucz! Czy naprawdę sądzisz że te rewolwery są przystrzeliwane? Robią ostrzał - bo jest wymagany - i na tym koniec. Końcowa kontrola jakości może polegać na potrząśnięciu rewolwerem i sprawdzeniu czy nie wypadły z niego jakieś części. To budżetowy sprzęt hobbystyczny. Znaczny procent sprzedanych egzemplarzy nigdy strzelnicy nie zobaczy i spędzi życie w gablocie albo nad kominkiem.

Nim ostatecznie dopiłujesz muszkę trochę postrzelaj, dobierz naważkę i ustabilizuj swój chwyt, ponieważ wpływa to na ŚPT. W przeciwnym razie problem przedłużania muszki - ku ogólnej uciesze - może jednak wystąpić.
jedna_brew pisze: pt 28.cze.2019 - 08:36 zachowuje się jak ten barbarzyńca z pilnikiem :)
Barbarzyńca piłuje trzymając rewolwer w ręce. Człowiek cywilizowany piłuje mocując lufę w imadle z wykorzystaniem podkładek.
Awatar użytkownika
tGW Hunter
Posty: 15
Rejestracja: czw 20.cze.2019 - 21:12
Lokalizacja: Jawiszowice
Moja broń: New Army .44

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: tGW Hunter »

Wycior pisze: pt 28.cze.2019 - 09:14 Nim ostatecznie dopiłujesz muszkę trochę postrzelaj, dobierz naważkę i ustabilizuj swój chwyt, ponieważ wpływa to na ŚPT. W przeciwnym razie problem przedłużania muszki - ku ogólnej uciesze - może jednak wystąpić.
dokładnie do takich przemyśleń dzisiaj doszedłem... teraz strzelałem 15 gr, podczas następnego wypadu spróbuję 22 gr... być może to "wyprostuje" trochę tor lotu (jeżeli to jest przyczyna tak niskich lotów kul)...

A jeżeli o muszce mowa... widzę że w uberti muszka jest zamocowana na lufie na klinie. Czy orientuje się ktoś gdzie ew. można dokupić takową? (na wszelki wypadek gdyby mnie jednak poniosło ;P )
Awatar użytkownika
Leszek.sz.
Posty: 93
Rejestracja: wt 07.cze.2016 - 19:07
Lokalizacja: Poznań
Moja broń:

Re: Pierwszy rewolwer

Post autor: Leszek.sz. »

ODPOWIEDZ