Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
gunsmith
Posty: 59
Rejestracja: śr 15.lis.2017 - 21:05
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń: Colt SAA i Remik NMA

Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: gunsmith »

Skok gwintu to długość jednego obrotu. Colt wz 1911 kal 45 amunicja nitro, prędkość pocisku 260-330 m/s. Skok gwintu 420 mm. Nasze colty i remiki to 30 cali i plus. 30x 254mm=762mm. Pocisk z miękkiego ołowiu jak za szybko pójdzie w gwint to zamiast się obracać pójdzie prosto. Materiał pocisku za słaby i gwint na pocisku się zetnie. Rewolwery typu shooter ze zmiennym gwintem powoli zwiększające ruch obrotowy dobre tylko drogie rozwiązanie.
Wszyscy wiedzą, że pocisk za głęboko wciśnięty to na tarczy porażka. Rozpędzi się w bębnie i przez gwint przeleci jak przecinak. Kulki mają małą powierzchnię styku z gwintem ale jak mała naważka to nawet jak zacznie fikołkować to okrągła kulka stawia w powietrzu ten sam opór. Ktoś w innym poście napisał, że strzela z gramowych naważek i ma 320m/s. Optymista. Z remika ze szwajcara nr 1 (pistoletowego) na pełnej komorze (łuska rem 223+ szczypta)to mam tak +- 300m/s. Z grama to do 150m/s będzie daleko ale jeśli wierzy ,że ma 300m/s ...
gunsmith
Posty: 59
Rejestracja: śr 15.lis.2017 - 21:05
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń: Colt SAA i Remik NMA

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: gunsmith »

Tak na marginesie to te lufy ze zmiennym skokiem gwintu to nie drogi proces technologiczny tylko okazja by skroić podwójnie.
Awatar użytkownika
MicromaX
Bywalec
Posty: 129
Rejestracja: pt 23.gru.2016 - 14:29
Lokalizacja: Jaworzno
Moja broń: palna
Kontakt:

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: MicromaX »

zaobserwowalem podobne zjawisko u siebie, colt navy 36. dopiero nawazka z luski makarova (0,8g) pozwala na prawidlowe zakrecenie kuli, wiecej jak 1g i ciezko jest trafic w czarne. ale jest to indywidualna kwestia kazdej sztuki, do dzis nie potrafie dobrac nawazki do remika 36.

rowniez wyobrazalem sobie to tak ze kula jest scinana zamiast sie obracac.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: Wycior »

gunsmith pisze: pn 20.lis.2017 - 22:59 Pocisk z miękkiego ołowiu jak za szybko pójdzie w gwint to zamiast się obracać pójdzie prosto.
To może pocisk z twardszego stopu ołowiu, jak w odtylcówkach ? W końcu rewolwer to w gruncie rzeczy też odtylcówka.
gunsmith
Posty: 59
Rejestracja: śr 15.lis.2017 - 21:05
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń: Colt SAA i Remik NMA

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: gunsmith »

Utwardzone pociski na wcisk i mniejszy skok gwintu. Pracujemy. Dajcie trochę czasu.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: Wycior »

gunsmith pisze: pn 20.lis.2017 - 22:59 Ktoś w innym poście napisał, że strzela z gramowych naważek i ma 320m/s. Optymista.
A z jakiej broni i jakiego kalibru gość strzelał? Może gość wcale nie ściemnia. Ja kulką z pistoletu (nie rewolweru!) 0.36 z naważką 16 gr suszonego, przesianego Vesuvitu LC (frakcja do 0.5 mm) notowałem ok. 315 m/s (tak, mam chrono). Normalnie sypię 11 gr i to mi daje optymalne skupienie.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: Wycior »

gunsmith pisze: wt 21.lis.2017 - 00:23 Jedziesz samochodem. Myślami daleko a z samochodem jesteście jedność ... Ale kto z was w 2 klasie podstawówki samopały robił?
Nie boisz się że za chwilę ty i twoj samochód staniecie się jednością z przydrożnym drzewem? Co do samopałów to pasuję. W 2 klasie podstawówki byłem zdecydowanie niedozbrojony. Miałem tylko procę, rurkę-dmuchawkę i scyzoryk.
gunsmith pisze: wt 21.lis.2017 - 00:23 Żona skomentowała: Tyle tysięcy kupiło a ty jeden zobaczyłeś, że konstrukcja walnięta?
Hmmm, gdybym byl złośliwy, wyciągnąłbym nastepujący wniosek: na parę tysięcy napalonych nabywców kapiszonowego SAA 1873 tylko ty jeden okazałeś się istotą inteligentną. Ale na szczęście nie jestem złośliwy i moja powyższa wypowiedź jest nieważna.
Willie357
Bywalec
Posty: 180
Rejestracja: wt 26.gru.2006 - 21:54
Lokalizacja: Siemianowice Slaskie
Moja broń: liczna

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: Willie357 »

A ja jestem złośliwy i tylko czekam, aż zacznie pisać w trochę innym miejscu.A zresztą niech przerabia na te scalone, to będzie pisał , ale podania do dyrektora o dodatkowy koc i zmianę pory spaceru.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: Wycior »

Willie357 pisze: wt 21.lis.2017 - 01:31 A ja jestem złośliwy
Widzę że my, Siemianowiczanie, mamy podobne poczucie humory, tylko że Ty jesteś złośliwy a ja nie.
Willie357
Bywalec
Posty: 180
Rejestracja: wt 26.gru.2006 - 21:54
Lokalizacja: Siemianowice Slaskie
Moja broń: liczna

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: Willie357 »

Dziadek był złośliwy,to parę genów przeszło na mnie, dodatkowo jestem wredny po mamusi.Najważniejsze,że idzie rewolucja w czarnym prochu.
amigo
Stary bywalec
Posty: 562
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: amigo »

Tak się mówi o tym zrywaniu gwintu ale to chyba raczej teoria bo jeszcze nie widziałem zadnego dowodu/zdjęcia takiej wystrzelonej kuli z ładnymi śladami tego zjawiska. No i co z rewolwerami Pietty bo jest tam tak symboliczny gwint, powiedziałbym że taki bardziej narysowany wewnątrz lufy - teoretycznie powinno przy większych naważkach zawsze zrywać kulkę ?
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: Wycior »

Willie357 pisze: wt 21.lis.2017 - 07:41 Najważniejsze,że idzie rewolucja w czarnym prochu.
Tak, to może brzydko pachnieć i dawać po uszach. Jeżeli rewolucja dotrze do Alfy to chyba powinienem zacząć się bać - mieszkam za blisko. Muszę kończyć, bo biorę łopatę i idę do ogródka wykopać sobie jakiś schron.
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: Marek »

Będzie rewolucja w czarnym prochu a kupiłem żeby przerobić na scalone.Dla rusznikarza to pikuś.
Nie będzie dla ciebie rewolucji, przestań się martwić zadna ustawa takiej głupoty nie przewiduje, i nikt nie bedzie tego gradował, nadal zosatawią ci tą samą piżame z zadlugimi rękawami
gondoljerzy
Bywalec
Posty: 113
Rejestracja: czw 09.mar.2017 - 13:35
Moja broń:

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: gondoljerzy »

amigo pisze: wt 21.lis.2017 - 07:45 Tak się mówi o tym zrywaniu gwintu ale to chyba raczej teoria bo jeszcze nie widziałem zadnego dowodu/zdjęcia takiej wystrzelonej kuli z ładnymi śladami tego zjawiska. No i co z rewolwerami Pietty bo jest tam tak symboliczny gwint, powiedziałbym że taki bardziej narysowany wewnątrz lufy - teoretycznie powinno przy większych naważkach zawsze zrywać kulkę ?
Też mam Piettę z narysowanym gwintem. Swego czasu mierzyłem i okazało się, że bruzdy mają 0,15mm głębokości. Ale gdy się zerka w lufę, wygląda bardziej na narysowany niż nacięty. Osobiście też nie widziałem jeszcze zerwania się kuli z gwintu. Jednak podejrzewam, że to wynika z mojego jeszcze mikrego doświadczenia w CP. Nie przyszło mi do głowy iść za tarczę i grzebać w piasku w poszukiwaniu moich kul. Ciekawe, czy się deformują po wstrzeleniu w piach? Pośrednimi efektami zerwania się kuli ma być wyraźne pogorszenie celności i wzrost prędkości wylotowej.
Swoją drogą, już w wojnie secesyjnej z rewolwerów strzelano pociskami, a nie kulami. Chyba nie tylko z powodu ich większej masy?
Obrazek
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Co to jest zrywanie gwintu? Skoki gwintu lufy.

Post autor: Wycior »

gondoljerzy pisze: wt 21.lis.2017 - 12:10 Już w wojnie secesyjnej z rewolwerów strzelano pociskami, a nie kulami. Chyba nie tylko z powodu ich większej masy?
Zarówno pociskami jak i kulami. A pociskami - właśnie z powodu ich większej masy, a konkretnie - mocy obalającej i penetracji. Można było skuteczniej obezwładnić trafionego przeciwnika, łatwiej zatrzymać konia albo przestrzelić grubszą deskę. Wojna to nie strzelnica, odskoki 5 cm na 25 metrach nikogo nie interesowały. O dokładnym celowaniu w bitewnym stresie i zamieszaniu nie było mowy, strzelano (i zazwyczaj chybiano) z kilku - kilkunastu metrów. Wyjątki potwierdzały regułę.
ODPOWIEDZ