Noszenie i obrona miru domowego

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
Zablokowany
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: slaw29 »

SP5L - poczytaj internet dowiesz się wszystkiego . Trochę chęci . Prawnicy nie chcą się wypowiadać w temacie ale .
Jak chcesz mieć nabite CP w domu - to jak mieszkasz sam .... to jak najbardziej . Jak są dzieci , żona , sprzątaczka itd - to trzeba uważać aby się nie unicestwiły twoim sprzętem . Jak strzelasz w domu do napastnika to musi mieć wlotową z przodu i dobrze żeby jakiś nóż miał w ręce .
Jak napastnik przetrwa spotkanie to trzeba się liczyć że rente możesz płacić .Dobrze sprawdzić czy od napastnika czuć woń alkoholu . Jeśli tak a żyje to masz przejebane . W sądzie powie ze mu się mieszkania lub domy pomyliły po pijaku ;-) i co najgorsze sądy podobno to uwzględniają .

Co do noszenia Broni Cp i paradowania po mieście to poroniony, chory i niebezpieczny pomysł w sam raz dla kompletnego durnia lub idioty :-D
Awatar użytkownika
roundball
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: czw 13.paź.2016 - 19:10
Lokalizacja: Żywiec
Moja broń:

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: roundball »

Z tą wypowiedzą , Sławek, zgadzam się w stu procentach i podpisujem oboma rencami.
Awatar użytkownika
SP5L
Posty: 34
Rejestracja: śr 12.kwie.2017 - 15:17
Lokalizacja: Warszawa Pr.Poł.
Moja broń: Rewolwer New Army 1858 "Remington" INOX kal. 44 8

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: SP5L »

Witam
Ja mimo że nie ma takiego obowiązku przechowuję rewolwery nie załadowane i proch CP w takim http://allegro.pl/show_item.php?item=68 ... 7&snapshot sejfie. /rozmiar dobry na kilka szt. broni krótkiej CP/
Klucz mam przy sobie, nie ma problemu że ktoś będzie się tym bawił.
Pozdrawiam
Edek
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: slaw29 »

Edek - robisz jeden błąd - przechowujesz proch w szczelnym sejfie . Jakby czasem dupło to nie ma połowy domu lub bloku.
Proch przechowuj na półce . Jak by się czasem zapalił albo dupnoł to się praktycznie spokojnie wypali i nic nie wysadzi .
Sejf działa jak lufa w Armacie . Umożliwia wzrost ciśnienia a to jest podstawą wybuchu . W plastikowym pojemniku to ciśnienie nie wzrośnie.

Też kiedyś myślałem o sejfie tylko by trzeba było w nim wywiercić wiele dziurek aby ciśnienie nie mogło gwałtownie wzrosnąć . Pozostaje pytanie jak wiele tych dziurek .
Awatar użytkownika
SP5L
Posty: 34
Rejestracja: śr 12.kwie.2017 - 15:17
Lokalizacja: Warszawa Pr.Poł.
Moja broń: Rewolwer New Army 1858 "Remington" INOX kal. 44 8

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: SP5L »

Ten sejf ma dziury do zamontowania i nie jest szczelny przy drzwiczkach pewnie tego wymaga homologacja S1. Ja go nie przykręcam a waży 17 kg. i jest dość duży. Nie powinno być problemu ale się jeszcze prześpię z tym tematem. Dzięki za podpowiedź. :piwo:

Edek
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: slaw29 »

Dziur musi być na prawdę dużo . Na proch pospawaj sobie pojemnik na kłódkę gdzie dziury to przynajmniej 20-30 % powierzchni moim zdaniem . To w trosce o ciebie i twoją rodzinę .

Jak masz jakieś pytania śmiało pytaj - pomożemy jak wiemy . Chyba jesteś na tyle inteligentny że z remikami po wiosce nie paradujesz :-D Q więc śmiało pytaj .

Jak coś to tutaj po lewej stronie większość rzeczy opisana
https://blackpowder.pl/
kiniakinia1000
Posty: 8
Rejestracja: pn 10.paź.2016 - 15:03
Moja broń:

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: kiniakinia1000 »

Poczytałem cały temat i wniosek jest jeden a właściwie kilka spójnych. Polska to kraj kolonialny, w którym sądy bardzo dbają o interes przestępców, w tym kraju ofiara napadu odpowie karnie i finansowo za reakcje w postaci obrony. Najlepiej liczyć na opatrzność, geny wyposażające w umiejętność szybkiego biegania, najlepiej być biednym i nie posiadać nawet telefonu ani nic co można ukraść. O czym tu gadać w tym kraju gdzie nawet kijem się nie można bronić bo można dostać wyrok i płacić rentę(odszkodowanie) dla bandyty. Gdzie normalnym powinno być, że napastnik powinien traktować ewentualne kalectwo jako ryzyko zawodowe. Żyjemy w tej patologii i nic się nie zmieni. Kasa ma wielką moc przekonywania nawet w sądach... Jak popatrzeć na wiele wyroków. :)
Awatar użytkownika
drizzit
Posty: 34
Rejestracja: pn 04.wrz.2017 - 11:48
Lokalizacja: SH
Moja broń: .177 .36 .44

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: drizzit »

kiniakinia1000 pisze: śr 01.lis.2017 - 12:53 Poczytałem cały temat i wniosek jest jeden a właściwie kilka spójnych. [...]
Bardzo trafnie to ująłeś w słowa. Krótko, a jednak treściwie. Niestety, szkoda, że masz rację:(
ReddyS
Posty: 12
Rejestracja: ndz 22.paź.2017 - 14:45
Moja broń:

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: ReddyS »

drizzit pisze:
kiniakinia1000 pisze: śr 01.lis.2017 - 12:53 Poczytałem cały temat i wniosek jest jeden a właściwie kilka spójnych. [...]
Bardzo trafnie to ująłeś w słowa. Krótko, a jednak treściwie. Niestety, szkoda, że masz rację:(
Więc trzeba to zmieniać. Małymi kroczkami. Ja nie za rok to może za dwa albo dziesięć ale zmienimy to.

Wysłane z mojego E6533 przy użyciu Tapatalka

fuego72
Posty: 16
Rejestracja: sob 23.gru.2017 - 21:02
Moja broń:

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: fuego72 »

Przesledzilem ten watek i nie zgodze sie z sceptykami w kwestii noszenia CP do obrony KONIECZNEJ. Napoczatku nadmienie, ze jakakolwiek bron, czy to jest scyzoryk, butelka, wspolczesna bron palna czy CP moze zostac uzyta do obrony tylko w sytuacji ekstremalnej bezposredniego zagrozenia zycia wlasnego lub bliskich. W przypadku wspolczesnej broni, musimy miec dodatkowo pozwolenie na dany egzemplarz broni do celow Obrony wlasnej. Uzyskanie takiego pozwolenia graniczy z cudem a scislej jezeli nie jestesmy funkcjonariuszem panstwowym niektorych formacji, nie jestesmy znajomym komendanta KWP, nie napadnieto nas w przeciagu roku dwukrotnie z zagrozeniem zycia, to takiego pozwolenia nie uzyskamy. Konsultowalem to z prawnikiem i bylym Komendantem Policji. Zadne inne pozwolenie nie pozwala nam na noszenie zaladowanej broni i uzycia jej do obrony Koniecznej. Pozostaje bron CP. Ale i tu, musi ona pochodzic z legealnego zrudla i byc w ciagu 7 dni od zakupu zarejstrowana na Policji oraz musimy wyrobic Europejska Karte Broni. Polskie prawo pozwala na posiadanie CP, ale co do noszenia jej naladowanej milczy i interpretacje sadu moga byc rozne, jak i policji czy prokuratora. Natomiast Europejskie prawo stanowi ze posiadacz Europejskiej Karty Broni moze poruszac sie z bronia na ktora zostala wydana ta karta, naladowana na terenie Uni Europejskiej a co za tym idzie i Polski. Bron CP jest problematyczna, mniej bezpieczna, moze zawiesc, czy wystrzelic podczas upadku, dlatego nie polecam jej noszenia, jezeli nie musimy, co tez czynie i ja. Ale w sytuacji skrajnej gdzie jestem narazony na spore niebezpieczenstwo napadu, mam ja przy sobie. W domu trzymam ja w kasie pancernej i tu tez sa rozne interpretacje, ale wg mojego prawnika, jak i Komendata z ktorym rozmawialem, powinno sie ja pod tym wzgledem traktowac jak kazda inna bron palna (ps nie trzymac w niej prochu, bo robimy bombe). Wg obecnego prawa, to niemalze jedyna mozliwosc posiadania broni do obrony koniecznej. Podkresle ze nie zalecam jej noszenia, ale jak ktos musi bo jest realnie zagrozony. W moim przypadku jest to sytuacja, gdzie raz w tygodniu, mam przy sobie ok 100 000zl, a wie o tym od kilkuset do nawet ponad tysiaca przypadkowych osob, a puzniej z ta gotowka zostaje praktycznie sam w kampingu, ale nie na polu kampingowym, tylko na polabie w lesie, albo na boisku sportowym po za miejscowoscia x.
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: RedGuy »

Cóż, jeśli miałbym nóż na gardle to jedyne o czym bym myślał to co zrobić by przeżyć a nie czy przekroczę obronę konieczną czy nie - tak mi się wydaje. Jak na to spojrzy wymiar sprawiedliwości to już inna para kaloszy i sprawa może się zakończyć jak poniżej.
https://www.youtube.com/watch?v=wyMOX-qEsdY
Życie to nie film, nikt nie doceni heroicznych starań w obronie życia.
Biker
Bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn 16.maja.2016 - 11:34
Moja broń:

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: Biker »

fuego72 -> Co za bzdury, czytać się nie da takich banialuków.
Konsultowalem to z prawnikiem i bylym Komendantem Policji.
prawnik chyba specjalizował się w sprawach sporów o miedzę a komendant jest byłym komendantem bo pojęcia nie ma o przepisach w Polsce.

RedGuy -> Co do filmiku z postu powyżej to tło sprawy nie jest takie proste, że go napadli i się bronił i nieszczęśliwie zabił . Po obejrzeniu filmu poszukaj informacji o tej sprawie.
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: Marek »

Konsultowalem to z prawnikiem i bylym Komendantem Policji.
To niech Ci ten znajomy komendant załatwi to pozwolenie.

Zmień prawnika bo to niedouczony głąb.

Ogólnie można to jedynie określić brednie przednie... to powinno byc karalne wypisywanie takich bredni jak ktoś to przeczyta to jeszcze w to uwierzy.

Gdybys, po całym tym wywodzie zadał pytanie, czy jest to prawdą co napisałeś to nie było by to tak szkodliwe jak teraz gdy piszęsz jak znawcą tematu.

Zadam za ciebie to pytanie czy to prawda co napisałeś ?

Otóż nie, w 90 % to nieprawda.
Awatar użytkownika
Heron
Site Admin
Posty: 526
Rejestracja: wt 11.sie.2015 - 21:10
Moja broń:

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: Heron »

O ile @fuego72 wygląda na 'realną' osobę - o tyle, jego wypowiedzi są naszpikowane taką ilością błędów, że wydaje mi się, że to gimnazjalista.
@fuego72 jeśli oceniasz ryzyko na wysokie - postaraj się o broń do obrony - jaki problem?
Co do pozostałych osób - skoro jest podjęty taki temat - to sami doskonale wiecie (tak samo i ja) że takie pytania będą cały czas się pojawiać.
Ważna jest świadomość użytkowników CP, to że ktoś to nosi - bo może, tak samo noszą noże i inne mniej przyjemne narzędzia.
Lepiej tutaj takie tematy podejmować, niż walczyć z nimi na FB.

Taka mała dygresja w sprawie użycia broni w sytuacji stresującej - jaką jest na pewno napad.
Czy osoba jej napadnięta, jest w stanie zapanować nad adrenaliną? Czy będzie potrafiła użyć broni?
Dlaczego wojsko i służby specjalne szkolą się w strzelaniu podczas ćwiczeń a nie tylko na strzelnicy (w ciszy i spokoju)?
Użycie broni w sytuacji innej niż strzelnica, jest bardzo trudne - dlatego, proszę to przemyśleć, zanim ktoś zacznie nosić ze sobą CP.

A tak, poza tym ... ciekawy film :)

https://www.youtube.com/watch?v=xwCl9bfz-8Y
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Noszenie i obrona miru domowego

Post autor: slaw29 »

O ile @fuego72 wygląda na 'realną' osobę - o tyle, jego wypowiedzi są naszpikowane taką ilością błędów, że wydaje mi się, że to gimnazjalista.
Dyslektycy to ludzie bardzo często ponadprzeciętnie zdolni . Proponuję zobaczyć tabelkę zanim z kogoś zaczniecie się śmiać .
http://sp275.waw.pl/wp-content/uploads/ ... ektycy.pdf

Olbrzymi błąd Fuego72 to nie gimnazjalista - to facet 44-45 lat dyslektyk o inteligencji ponad przeciętnej , choleryk ufający ludziom o zainteresowaniach militarnych .Jest najprawdopodobniej kasjerem albo konwojentem na imprezach plenerowych . Jego " niewiedza " wynika z niewiedzy osób z którymi rozmawiał a którym ufa .

Ta sama składnia ten sam Fuego 72
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3068887.html

Choć mogę się mylić chory dziś jestem i czasu na analizę zbyt mało .

Kolego Fuego - trochę cierpliwości poczytaj umów się na strzelnicę szybko dojdziesz do wniosku że CP się średnio nadaje do zastosowań o których myślisz lepsza w tym wypadku dobra pałka i umiejętność jej obsługi .
Z jakiego rejonu polski jesteś ?
Zablokowany