Relacja ilości kaszki do prochu w remiku cal 44

[Thorsten]

Zastanawia mnie taka kwestia, ile można max wsypać prochu i kaszki (w grains) do komory bębna remika 44 tak by bez problemu zmieścić kulę i zasmarować?

[Szaddam]

A może tak starą metodą "prób i błędów" ?

[Thorsten]

Jak kupię rewolwer to sprawdzę, na razie zbieram wiedzę w teorii, wybaczcie

[Szaddam]

Naważkę sam dobierasz, potem uzupełniasz tyle kaszą, by po wciśnięciu kuli, ta schowała się w komorze. Ale nie za głęboko.
Chodzi o to by po zapłonie prochu, kula nabierała pędu w lufie, a nie już w komorze.

[Thorsten]

Ok, kumam. Mogę oszacować pojemność komory na ok. 30 grains (proch i kaszka) + kula?

[Wycior]

W komorze bębna Remingtona 1858 (Uberti) mieści się ok. 37 grainów Vesuvitu. Przy tym zostaje jeszcze w sam raz miejsce na kulę, która znajdzie się tuż poniżej czoła bębna. Kaszki (wagowo) wejdzie oczywiście mniej, bo jest lżejsza. Jeżeli jednak będziesz odmierzać kaszkę tymi samymi miarkami co proch, to powinno zagrać. W praktyce kaszki powinno się dać trochę więcej, bo jest ściśliwa i przy wtłaczaniu kuli ma zostać trochę "sprężona". To tak, Thorsten, dla zaspokojenia Twojej ciekawości. Przed praktyczną weryfikacją nic Cię nie uchroni. Ponieważ masz wyraźne zacięcie do teorii, to jeszcze rada na przyszłość. Jak się walniesz w obliczeniach i w efekcie wsypiesz za dużo prochu+kaszki, to kula nie będzie się chciała zmieścić w komorze. Nie próbuj jej wtedy na siłę, oburącz wcisnąć pobojczykiem, bo go na bank wygniesz (dość typowy przypadek). Raczej zetnij wystającą część kuli nożem, a resztę wystrzel...

[Thorsten]

Wycior--> dzięki, o to chodziło w moich teoretycznych założeniach, teraz czas na praktykę

[juhas]

No niestety, ale sam musisz wypróbować.
Nie ma złotego środka.
Czech, Polak czy Szwajcar mają inna granulację więc objętościowo trochę będą się różnić.

Np. do Shootera sypię 20 grain CH2 odmierzanego wagowo i końcówkę prochownicy 24 grain kaszy.
Z kolei do Uberti ta ilośc kaszy to już trochę za dużo, bo ma mniejsze komory. Prochu sypię tyle samo. Kaszy z resztą też, bo ładuję praską. Jakbym ładował pobojczykiem sypałbym mniej.

Jak ładujesz praską, możesz sobie pozwolić na mniejszą dokładność. Jak pobojczykiem, syp tyle żebyś mógł w miarę lekko wepchnąć kulę, inaczej możesz go pogiąć.

[Thorsten]

Shooter ma takie same komory jak "zwykła" pietta 44?

[Ledz]

Drogi Kolego,
Moje doświadczenia w kwestii opisywanej są takie ,ze do Reningtona Uberti . 44 sypie proch Vesuvit z prochownicy z końcówka 18 grain oraz kaszkę z takiej samej tez 18 grain do tego kula 454 i wszystko gra.

[juhas]

Shooter ma takie same komory jak "zwykła" pietta 44?

Większe.
Np. zalecana kula to .464

[Wycior]

Jeżeli interesują Cię pukawki marki Pietta, to ściągnij sobie ich podręcznik (np. w języku angielskim). Zalecenia do ładowania też tam znajdziesz.

http://www.pietta.us/pdf/Manuale_Avancarica_ENG.pdf

[Thorsten]

Dzięki za pomoc

[Marius]

Drogi Kolego,
Moje doświadczenia w kwestii opisywanej są takie ,ze do Reningtona Uberti . 44 sypie proch Vesuvit z prochownicy z końcówka 18 grain oraz kaszkę z takiej samej tez 18 grain do tego kula 454 i wszystko gra.

Na stanowisku strzeleckim nie wolno używać prochownicy z prochem .

[Szaddam]

Na stanowisku strzeleckim nie wolno używać prochownicy z prochem .

Formalnego zakazu nie ma, brak odpowiedniego przepisu. Na zawodach jednak, regulamin nakazuje przynoszenie i dawkowanie prochu z jedno-dawkowych pojemników, ze względów bezpieczeństwa.