Kapiszonownik uniwersalny do Remingtona i innych

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Kapiszonownik uniwersalny do Remingtona i innych

Post autor: Wycior »

OK, kolego fuelcare, może źle odebrałem Twoje sformułowanie o cudzie fizyki i ot fajnym dodatku na zimę. Jeżeli Twoja intencja była inna to bardzo przepraszam. Cóż, w naszym kraju za często się zdarza że człowiek który w pocie czoła coś osiągnie staje się obiektem bezinteresownej niechęci.
Awatar użytkownika
FunkyKoval5
Bywalec
Posty: 399
Rejestracja: pt 09.cze.2017 - 19:45
Lokalizacja: Lubuskie
Moja broń:

Re: Kapiszonownik uniwersalny do Remingtona i innych

Post autor: FunkyKoval5 »

Kapiszony nie przewracają się jeśli przestrzegamy odpowiedniej procedury, czyli jeśli nie obsługujemy kapiszonownika w jedyny słuszny sposób to jednak będą się przewracać?
Awatar użytkownika
fuelcare
Posty: 26
Rejestracja: ndz 05.lut.2017 - 14:49
Lokalizacja: Szczecin
Moja broń:

Re: Kapiszonownik uniwersalny do Remingtona i innych

Post autor: fuelcare »

@funkykoval
nie jest to jakies nagminne ale potrafia. wtedy trzeba odciagnac podajnik i lekko puknac w dlon i spokojnie wyleci. najlepiej jest to robic kiedy podajnik jest skierowany ku gorze nie ku dolowi bo inaczej naleci ci do komory pare kapiszonow. mi to akurat nie przeszkadza (ta dodatkowa liczba kapiszonow) bo wtedy bez machania ruszajac tylko podajnikiem wyskakuja ci gotowe do zalozenia kapiszony i mozna naprawde szybko zaladowac bebenek.
Zbigu
Posty: 21
Rejestracja: czw 09.lut.2017 - 12:26
Moja broń:

Re: Kapiszonownik uniwersalny do Remingtona i innych

Post autor: Zbigu »

Spoko, moją intencją jest też pokazanie ludziom jak prawidłowo się z nim obchodzić bo na prawdę można posługiwać się nim bez żadnych problemów.

PS. Do mnie zwracali się już najwięksi gracze na Polskim rynku /sklepy z top 5/ ale moja filozofia jest inna. Mój wynalazek jest i będzie dostępny tylko w moim sklepie wysyłkowym, nie chcę wchodzić we współpracę z innymi sklepami. Tak sobie to wymyśliłem, kto chce kupić to ma tak samo łatwą drogę do mojego sklepu co do innego, kilka kliknięć i za dwa - trzy dni ma kapiszonownik u siebie. A jak ktoś nie chce kupić i uważa, że ma lepszy pomysł to też dobrze, nic na siłę każdy ma swój własny świat. Ja bardzo się cieszę, że w końcu mamy rozwiązanie do Remika i nie trzeba kombinować z ładowaniem. Oczywiście taniej jest zrobić to rurką czy strzykawką ale to bez znaczenia, każdy robi jak lubi i czym lubi.

Fajna w sumie dyskusja się wywiązała i sam jestem ciekaw jak w miarę upływu czasu rozwiązanie się przyjmie na rynku. :)

Pozdrawiam wszystkich użytkowników.

Ja nigdy nie biorę do siebie uwag krytycznych, one są bardzo potrzebne bo konstruktor/wynalazca nie zawsze dostrzega mankamenty swojego rozwiązania. Ja dlatego zawsze używam mojego wynalazku podczas treningów na ZKS i widzę innych użytkowników /zadowolonych/, to daje mi pewność że produkt jest idealny do Remika , pistoletów i karabinów. Tylko poprzez własnoręczne sprawdzenie mogę być tego pewien. Ludzie też mnie w tym utwierdzili.

Jeszcze raz dzięki za uwagi, jest super.

pozdrawiam,
Zbyszek
ReddyS
Posty: 12
Rejestracja: ndz 22.paź.2017 - 14:45
Moja broń:

Re: Kapiszonownik uniwersalny do Remingtona i innych

Post autor: ReddyS »

Po przeczytaniu wątku postanowiłem wesprzeć oryginalne rozwiązanie. Przy całości wydatków te dwie czy trzy dychy moim zdaniem są tak mała różnicą, że warto promować ludzi z pomysłami i inicjatywą. Zobaczymy jak będzie sprawował się w praktyce.

Wysłane z mojego E6533 przy użyciu Tapatalka

ODPOWIEDZ