Pistolet Siber

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
Awatar użytkownika
amadeusz
Stary bywalec
Posty: 594
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 09:44
Moja broń:

Pistolet Siber

Post autor: amadeusz »

W temacie rusznikarnia otarliśmy się o Sibera .

Obrazek
Tak wygląda . W starych modelach , robionych jeszcze w Uberlingen , kurek można ustawić w trzech położeniach . Na kominku , w pozycji zabezpieczonej i gotowej do strzału . Produkowane teraz , mają tylko dwie pozycje . Na kominku i gotowy do strzału . Jest to zrobione dlatego , żeby maksymalnie skrócić drogę jaką musi pokonać kurek zanim uderzy w kapiszon.

Obrazek
Korona lufy jest mocno zaakcentowana . Widać głęboki gwint . Muszka zrobina jest z dwóch elementów . Słupek na podstawce oraz przylutowana do słupka rurka ( będzie widoczne na innym zdjęciu ) .

Obrazek
Przekrój lufy . Siber zastosował w tym kalibrze tzw. " złotą zasadę "
33-3-333 . Czyli kaliber .33 cala , głębokosć gwintu 0.3 mm , skręt gwintu 333 mm . I bardzo charakterystyczny dla tego kalibru przekrój trapezowy. Raz , że bardzo dobrze trzyma kulę z łatką , a dwa , prosty w czyszczeniu.

Obrazek
Tekst zawiera rozmiar kuli ( 8,40 mm ) oraz wagę , jaką stosowali redaktorzy Visiera , kiedy przeprowadzali testy .

Obrazek
W tabelce jest podany kaliber broni ( .33 , czyli w polach 8,40 mm ) , wymiar w bruzdach ( 9 mm ) , no i wynikająca z tych rozmiarów głebokość gwintu.
Wniosek oczywiście jeden . Stosuje się kule o wymiarze 8,40 mm , do gwintu 8,40 mm .

Obrazek
Widok przylutowanej rurki do słupka

Obrazek
Widok muszki z boku

Obrazek
Szczerbinka

Obrazek
Tego używam . Vesuvit z puszki , 0,8 grain ( czyli trochę ponad pół grama ) , łatka 0,3 mm , czeski kapiszon , smar własnego pomysłu i kulka .330 , której na zdjęciu nie ma , bo mi się skończyły :cry:

Obrazek
Wszystkie elementy dostałem razem z pistoletem. Czyli org. szmatka :wink: , lejek , starter , pobojczyk

Obrazek
Gruba łatka oraz kula w wymiarze kalibru lufy powodują , że się dosyć cieżko nabija . Starter jest jak znalazł .

Obrazek
Pobojczyk , o zgrozo , stalowy . Ale raczej bezpieczny . Z jednej strony mosiężny jag , a z drugiej plastykowe prowadzenie .

Obrazek
A tak strzela , ten pistolecik ( ok. 900 g waży )

pimpek
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Zachwycony jestem jako facet, co ma joba na tle pistoletów (cena pewnie też zachwycająca... sprzedawcę). Leciutki, zgrabny pistolecik. No i ta celność! Naparstek by się przydał. Szczerbinkę ma regulowaną czy sztywną? Przy okazji: jeden z moich pobojczyków jest zrobiony z pręta aluminiowego, ale to chyba nie szkodzi, bo widzę, że aluminium jest miętkie jak g...
Awatar użytkownika
amadeusz
Stary bywalec
Posty: 594
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 09:44
Moja broń:

Post autor: amadeusz »

Z ceną nie było tak źle. Kupowałem go jakiś czas temu na egunnie . Rok temu , wszystko było przynajmiej 30 % tańsze . Tą giełdą rządzą normalne prawa rynku . Popyt wzrósł , podaż nie i już mamy wyższe ceny . %)) EUR kosztował cały komplet. Czyli znośnie . Szczerbinka jest regulowana .

pimpek

P.S. Z pobojczykiem bym uważał . Jeżeli nie stosujesz przecierania lufy po każdym strzale , czyli nie potrzebujesz jaga , to jednak polecałbym drewniany .
hubertus
Posty: 52
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 21:32
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: hubertus »

Gratuluję zakupu.
Ten pistolet jest bardzo popularny w Niemczech i cieszy się bardzo dużą renomą, ma doskonałą lufę, podobno dużo lepszą od wyrobów włoskich.
Awatar użytkownika
George
Bywalec
Posty: 298
Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Moja broń:

Post autor: George »

Broń godna podziwu. Piękna linia i wykonanie. Widać z tarczy, że ma świetne skupienie. Reszta zależy od strzelca. Ale już widać, że na zawodach możesz walczyć o czołowe miejsca. Powodzenia.
Awatar użytkownika
amadeusz
Stary bywalec
Posty: 594
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 09:44
Moja broń:

Post autor: amadeusz »

Dziękuję George ! Będę się starał :lol: .

pimpek
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Szczerbinka regulowana także w pionie czy tylko w poziomie?
Olo28
Posty: 14
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 23:59
Lokalizacja: Włodzimierzów
Moja broń:

Post autor: Olo28 »

Widać że koledzy nie jeżdżą na zawody, Pimpek tak po prostu strzela . Siber to rzeczywiście piękny i celny pistolet ja osobiście wolałbym Manga lub Kuchenreutera z kapiszonowych a Mortimera lub Le Page w skałce oczywiście Pedersoliego . Z tych pistoletów Pimpek ma podobne skupienie , niestety ja nie strzelam tak dobrze. Mam pytanie do MaćkaP pochwal się z jakiego pistoletu strzelasz bo nie przypominam sobie żebyś startował w jakiś zawodach na których byłem , oprócz zawodów w Chełmie gdzie byłeś o ile się nie mylę kibicem.
Pozdrawiam Włodek
Awatar użytkownika
George
Bywalec
Posty: 298
Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Moja broń:

Post autor: George »

Olo, masz rację nie wszyscy jeżdżą na zawody i to chyba w niczym ich nie deprecjonuje. Ważne,że mają zapał, a jak go realizują to ich sprawa. Ja np. lubię postrzelać na pustej strzelnicy i takie godziny wybieram, żeby mi nikt nie stał za plecami. To mi daje pełen relaks, strzelam na luzie, w przerwach kawka z termosu, papierosek...
Jeśli miałbym wybrać się na zawody, to głównie w celach towarzyskich. Rywalizacja mnie nie bawi.
Pozdrawiam
Włodek
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Ostatnio strzelam z Charlsa Moora, przedtem z Patriota, ale całe moje strzelanie cp to niespełna pół roku, mniej więcej 3-4 razy miesięcznie po około 1 godz. na strzelnicy krytej 25-metrowej. Dlatego nie będę się wygłupiał startami w zawodach, bo wyniki mam śmieszne, a samo opanowanie jakiegoś pistoletu to żmudna i długa robota. Pisałem o tym bezwstydnie na tym forum. Olo28, czy takie wyjaśnienie Ci wystarcza? A może sądzisz, że moje strzelectwo, traktowane całkowicie rozrywkowo, nie uprawnia mnie do dialogu z takimi mistrzami jak Ty?
.Tomek.44
Bywalec
Posty: 193
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 12:01
Moja broń:

Post autor: .Tomek.44 »

a dlaczego doszukujecie sie negatywnych odcieni w wypowiedzi Ola ?
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Ja się nie doszukuję, te "odcienie" tam są i wygląda na to, że ten, kto nie startuje w zawodach, jest człowiekiem II kategorii. Zresztą odpowiedziałem Olowi grzecznie.
Olo28
Posty: 14
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 23:59
Lokalizacja: Włodzimierzów
Moja broń:

Post autor: Olo28 »

Kolego MaćkuP najpierw zarzuciłeś mi chamstwo że piszę nieortograficznie a teraz zarzucasz mi złosliwosć tylko dla tego że grzecznie zapytałem cię z czego strzelasz . Przy najbliższym spotkaniu mogę ci przepisać Prozac ( w Polsce seronil) żebyś sobie poprawił nastrój . O zawodach napisałem tylko z powodu Pimpka który jest jednym z najlepszych strzelców jakich znam i tylko w tym kontekście . Za mistrza sie nie uważam sam napisałem że strzelam nie najlepiej a na zawody jeżdżę bo lubię i mam okazje podpatrzeć jak strzelają lepsi o de mnie oraz zobaczyć w akcji naprawdę dobrą bron . To tam dowiedziałem się o broni CP więcej niż z niejednej jałowej dyskusji na forum a w Cieszynie na jednym stole obok siebie leżał Mang Kuchenrauter Le Page w skałce nie pamiętam czy był Siber . A spotkania z ludźmi którzy przyjeżdżają na zawody to inna bajka . Zapraszam na zawody w Żorach będzie na pewno fajnie.
Pozdrawiam Włodek
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

1) Robienie grubych błędów ortograficznych to jest chamstwo wobec współforumowiczów. Zdania nie zmieniam.
2) Nastrój mam stały i niezmiennie świetny.
.Tomek.44
Bywalec
Posty: 193
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 12:01
Moja broń:

Post autor: .Tomek.44 »

Olo28 pisze: a na zawody jeżdżę bo lubię i mam okazje podpatrzeć jak strzelają lepsi o de mnie oraz zobaczyć w akcji naprawdę dobrą bron .
MaciekP pisze:W Chełmie zobaczyłem, że Koledzy kładą suchy flejtuch na wylot lufy.
dlatego warto jezdzic na zawody
ODPOWIEDZ