Okładziny
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
- Smoking Gun
- Bywalec
- Posty: 443
- Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 15:12
- Lokalizacja: Trójmiasto (no prawie)
- Moja broń:
Łucznik – tak masz rację.
Właśnie z takich kości widziałem okładki do scyzoryków, ładnie to wygląda.
George – tak, o to mi chodzi. Właśnie drewno lub kość – w szerokim pojęciu.
Teraz tylko pytanie, czy takie tworzywo sztuczne imitujące kość można nabyć?
Panowie, z jakiego tworzywa są kule bilardowe, to by się nadawało?
Kiedyś do imitację kości używano Galalit – tworzywo kazeinowe.
Właśnie z takich kości widziałem okładki do scyzoryków, ładnie to wygląda.
George – tak, o to mi chodzi. Właśnie drewno lub kość – w szerokim pojęciu.
Teraz tylko pytanie, czy takie tworzywo sztuczne imitujące kość można nabyć?
Panowie, z jakiego tworzywa są kule bilardowe, to by się nadawało?
Kiedyś do imitację kości używano Galalit – tworzywo kazeinowe.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 21:10
- Lokalizacja: Kraków
- Moja broń:
- Smoking Gun
- Bywalec
- Posty: 443
- Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 15:12
- Lokalizacja: Trójmiasto (no prawie)
- Moja broń:
- Łucznik
- Bywalec
- Posty: 157
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 10:29
- Lokalizacja: Czerskie Bractwo Kurkowe
- Moja broń:
Wygotowana i to porządnie. Wszelkie miękkie części organiczne wyżerają mrówki do czysta, więc latem na mrowisku kilka tygodni - wtedy też wyschnie na kamień.
Z kością słoniową nie ma tego problemu, nie musisz jej suszyć.
Moje doświadczenia z oprawą pędzla do golenia w kość mówią, że to na dłuższą metę do dupy pomysł. Właśnie po 20 latach oprawka pękła od wilgoci.
Choć nie całkiem do dupy, bo po 20 latach włosie się trochę wytarło, że lada dzień miałem wymieniać.
ps
źródłem kości słoniowej mogą byś stare, dobrej marki fortepiany. Wybieraj tylko te białe klawisze.
Z kością słoniową nie ma tego problemu, nie musisz jej suszyć.
Moje doświadczenia z oprawą pędzla do golenia w kość mówią, że to na dłuższą metę do dupy pomysł. Właśnie po 20 latach oprawka pękła od wilgoci.
Choć nie całkiem do dupy, bo po 20 latach włosie się trochę wytarło, że lada dzień miałem wymieniać.
ps
źródłem kości słoniowej mogą byś stare, dobrej marki fortepiany. Wybieraj tylko te białe klawisze.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 21:10
- Lokalizacja: Kraków
- Moja broń:
- Smoking Gun
- Bywalec
- Posty: 443
- Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 15:12
- Lokalizacja: Trójmiasto (no prawie)
- Moja broń:
- Łucznik
- Bywalec
- Posty: 157
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 10:29
- Lokalizacja: Czerskie Bractwo Kurkowe
- Moja broń:
Jak to na forach bywa, temat żyje własnym życiem. Okazuje się, że ciągną topic ci, którym się kość podoba.chudej pisze:Poszukuję wykonawcy mosiężnych okładzin
Możesz pisać kilka pod rząd niezrozumiałych i rozjuszających innych postów.
Możesz też przypomnieć kolegom o co Ci chodziło trzy strony wcześniej.
Ja mosiężne okładziny zrobiłbym sobie sam z popielniczki z gołą babą, która mi się znudziła (popielniczka, gołe baby jeszcze mnie interesują).
Ale nie zrobię, bo bardziej podobają mi się okładziny drewniane lub nawet kościane.
Nie znam nikogo, kto by się takiego zadania podjął. Może inaczej: znam, ale mi się nie chce pytać. Warsztatów, które robią mosiężne odlewy jest od cholery i trochę. Niektóre da się nawet wygoooglować. Czemu tego nie robisz?
-
- Posty: 27
- Rejestracja: pt 20.paź.2006 - 15:29
- Lokalizacja: Wrocław
- Moja broń:
Zarejestrowałem się ,więc jestem i napiszę parę zdań na temat tych rękojeści z litego mosiądzu ,które są ciężkie ,śliskie i ochydnie błyszczące.Wszystkie elementy lite z metali lanych są zawsze puste w środku , a to z racji wagi i oszczędności metalu.Robi się to tak-Model woskowy -wosk jubilerski,można go kupić w sklepach zaopatrzenia dla jubilerów,zazwyczaj w kolorze czerwonym-najlepszy,wosk formujemy-stapiamy i łączymy za pomocą lutownicy na krztałt rękojeści pustej w środku,ze wszystkimi otworami i wpustami na śruby,ogrubości ścianki jaka się podoba np.2mm.wtym przypadku .Pracownie jubilerskie-te większe ,odlewają różny metal wzależności od zamówienia podciśnieniowo,na wosk tracony,z każdym detalem,super precyzyjnie .możesz nawet wykonać tę rękojeść w srebrze tak jak w tych coltach,cena, przynajmniej we wrocławiu,to około 2zł. za 1gr.z usługą.Zawsze najdroższe jest wykonanie woskowego modelu,lewej i prawej strony. Druga sprawa to to, że kością słoniową handlować nie wolno,zostaje tylko z mamuta,ale jest bardzo droga, ewentualnie z morsa.JeSli chciałbyś wykonać okładziny z drewna to polecam czarny heban lub palisander ,który jest w kolorze czerwono-brązowym,Można w nich bardzo precyzyjnie rzezbić.Pozdrowienia Mariusz W.
- Smoking Gun
- Bywalec
- Posty: 443
- Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 15:12
- Lokalizacja: Trójmiasto (no prawie)
- Moja broń:
-
- Posty: 27
- Rejestracja: pt 20.paź.2006 - 15:29
- Lokalizacja: Wrocław
- Moja broń:
Dziękuję za dobre słowo.Pewnie w każdym większym mieście są sklepy z drewnem egzotycznym w którym są gatunki z całego świata,przeznaczone do wyrobu podłóg i klepek podłogowych. W całym ich wyborze, heban i palisander nie jest takim rarytasem, raczej nie sprzedają wmałych kawałkach,ale kto wie,może się uda. Wracając do kości,to kość bydlęca ,nigdy nie posiada takiej grubości ,aby wyszła rękojeść,ścianka jest grubości co najwyżej 7-10mm i jest obła .Bydło tuczone na terenie kraju -ich kości mają cieńsze ścianki ,ponoć dlatego że nie dodaje się do paszy tyle koksu co na zachodzie.Podczas szlifowania tak nie śmierdzi,najbardziej capi krowi róg.Kości gotuje się w ługu sodowym ,aż do wybielenia-materiał jest świetny ,wykonuje się z niego między innymi plakiety ozdobne do muszkietów, arkebuzów,cieszynek itp.natomiast róg,prasuje się na gorąco, pod dużym naciskiem,aby uzyskać większą grubość,a żeby zmiękczyć gotuje się w wodzie z octem. Pozdrawiam Mariusz W.