Okładziny

Przeróbki broni CP, naprawy oraz ciekawe akcesoria CP.
Awatar użytkownika
Łucznik
Bywalec
Posty: 157
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 10:29
Lokalizacja: Czerskie Bractwo Kurkowe
Moja broń:

Post autor: Łucznik »

Smoking Gun, to nie jest żart: kość słoniową bardzo dobrze imituje krowa. Wyssij szpik z grubej kości wołowej, kość wygotuj, daj mrówkom wyżreć resztki ścięgien i do roboty.

Mogę Ci próbkę w Chełmie pokazać.
Awatar użytkownika
George
Bywalec
Posty: 298
Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Moja broń:

Post autor: George »

Czy masz na myśli coś takiego ?
Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz 29.paź.2006 - 07:18 przez George, łącznie zmieniany 1 raz.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

...
Ostatnio zmieniony sob 25.lis.2006 - 19:47 przez mkowalczuk, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Smoking Gun
Bywalec
Posty: 443
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 15:12
Lokalizacja: Trójmiasto (no prawie)
Moja broń:

Post autor: Smoking Gun »

Łucznik – tak masz rację.
Właśnie z takich kości widziałem okładki do scyzoryków, ładnie to wygląda. :-D

George – tak, o to mi chodzi. Właśnie drewno lub kość – w szerokim pojęciu.

Teraz tylko pytanie, czy takie tworzywo sztuczne imitujące kość można nabyć?

Panowie, z jakiego tworzywa są kule bilardowe, to by się nadawało?

Kiedyś do imitację kości używano Galalit – tworzywo kazeinowe.
Cyrograf15
Posty: 34
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 21:10
Lokalizacja: Kraków
Moja broń:

Post autor: Cyrograf15 »

Dla czegi imitacja kości? Kości wołowe po wypolerowniu wyglądają lepiej od tego plastiku a są dostępne. Jedyny problem to straszliwy smród przy obrabianiu, zwłaszcza maszynowym szlifowaniu.
Wojtek
Awatar użytkownika
Smoking Gun
Bywalec
Posty: 443
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 15:12
Lokalizacja: Trójmiasto (no prawie)
Moja broń:

Post autor: Smoking Gun »

Załóżmy ze po okrutnej walce z moim psem, zabiorę mu kość. :-D

Jak taką kość spreparować, trzeba ją wygotować?

Ma to być kość świeża, czy taka psia – dojrzała przez kilka miesięcy w ziemi? :-)
Awatar użytkownika
Łucznik
Bywalec
Posty: 157
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 10:29
Lokalizacja: Czerskie Bractwo Kurkowe
Moja broń:

Post autor: Łucznik »

Wygotowana i to porządnie. Wszelkie miękkie części organiczne wyżerają mrówki do czysta, więc latem na mrowisku kilka tygodni - wtedy też wyschnie na kamień.

Z kością słoniową nie ma tego problemu, nie musisz jej suszyć.

Moje doświadczenia z oprawą pędzla do golenia w kość mówią, że to na dłuższą metę do dupy pomysł. Właśnie po 20 latach oprawka pękła od wilgoci.
Obrazek
Choć nie całkiem do dupy, bo po 20 latach włosie się trochę wytarło, że lada dzień miałem wymieniać.


ps
źródłem kości słoniowej mogą byś stare, dobrej marki fortepiany. Wybieraj tylko te białe klawisze.
Cyrograf15
Posty: 34
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 21:10
Lokalizacja: Kraków
Moja broń:

Post autor: Cyrograf15 »

Przypuszczam że rewolwer będzie mniej moczony i syszony na przemian od pędzla do golenia. Dodatkowo raz na 20 lat można wymienić okładki w rewowerze.
Wojtek
Awatar użytkownika
Smoking Gun
Bywalec
Posty: 443
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 15:12
Lokalizacja: Trójmiasto (no prawie)
Moja broń:

Post autor: Smoking Gun »

chudej pisze:STRASZNIE NIE LUBIę CENTóSIW BO SAM JESTEM JEDNYM Z NICH
Wybacz, ja nic nie rozumiem, co piszesz. :-?
Dotyczy ostatnich trzech Twoich postów. :(
Awatar użytkownika
Łucznik
Bywalec
Posty: 157
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 10:29
Lokalizacja: Czerskie Bractwo Kurkowe
Moja broń:

Post autor: Łucznik »

chudej pisze:Poszukuję wykonawcy mosiężnych okładzin
Jak to na forach bywa, temat żyje własnym życiem. Okazuje się, że ciągną topic ci, którym się kość podoba.

Możesz pisać kilka pod rząd niezrozumiałych i rozjuszających innych postów.

Możesz też przypomnieć kolegom o co Ci chodziło trzy strony wcześniej.

Ja mosiężne okładziny zrobiłbym sobie sam z popielniczki z gołą babą, która mi się znudziła (popielniczka, gołe baby jeszcze mnie interesują).
Obrazek
Ale nie zrobię, bo bardziej podobają mi się okładziny drewniane lub nawet kościane.

Nie znam nikogo, kto by się takiego zadania podjął. Może inaczej: znam, ale mi się nie chce pytać. Warsztatów, które robią mosiężne odlewy jest od cholery i trochę. Niektóre da się nawet wygoooglować. Czemu tego nie robisz?
tomek.44
VIP
Posty: 98
Rejestracja: wt 10.paź.2006 - 15:58
Moja broń:

Post autor: tomek.44 »

Posty nie związane z tematem zostały przesunięte .


pozdrawiam
Mariusz W.
Posty: 27
Rejestracja: pt 20.paź.2006 - 15:29
Lokalizacja: Wrocław
Moja broń:

Post autor: Mariusz W. »

Zarejestrowałem się ,więc jestem i napiszę parę zdań na temat tych rękojeści z litego mosiądzu ,które są ciężkie ,śliskie i ochydnie błyszczące.Wszystkie elementy lite z metali lanych są zawsze puste w środku , a to z racji wagi i oszczędności metalu.Robi się to tak-Model woskowy -wosk jubilerski,można go kupić w sklepach zaopatrzenia dla jubilerów,zazwyczaj w kolorze czerwonym-najlepszy,wosk formujemy-stapiamy i łączymy za pomocą lutownicy na krztałt rękojeści pustej w środku,ze wszystkimi otworami i wpustami na śruby,ogrubości ścianki jaka się podoba np.2mm.wtym przypadku .Pracownie jubilerskie-te większe ,odlewają różny metal wzależności od zamówienia podciśnieniowo,na wosk tracony,z każdym detalem,super precyzyjnie .możesz nawet wykonać tę rękojeść w srebrze tak jak w tych coltach,cena, przynajmniej we wrocławiu,to około 2zł. za 1gr.z usługą.Zawsze najdroższe jest wykonanie woskowego modelu,lewej i prawej strony. Druga sprawa to to, że kością słoniową handlować nie wolno,zostaje tylko z mamuta,ale jest bardzo droga, ewentualnie z morsa.JeSli chciałbyś wykonać okładziny z drewna to polecam czarny heban lub palisander ,który jest w kolorze czerwono-brązowym,Można w nich bardzo precyzyjnie rzezbić.Pozdrowienia Mariusz W.
Awatar użytkownika
Smoking Gun
Bywalec
Posty: 443
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 15:12
Lokalizacja: Trójmiasto (no prawie)
Moja broń:

Post autor: Smoking Gun »

Mariusz – super informacje, zakładam ze jesteś z branży. :-D

PS.

Gdzie można nabyć egzotyczne gatunki drewna?
Choćby te, które wymieniłeś heban i palisander.
Mariusz W.
Posty: 27
Rejestracja: pt 20.paź.2006 - 15:29
Lokalizacja: Wrocław
Moja broń:

Post autor: Mariusz W. »

Dziękuję za dobre słowo.Pewnie w każdym większym mieście są sklepy z drewnem egzotycznym w którym są gatunki z całego świata,przeznaczone do wyrobu podłóg i klepek podłogowych. W całym ich wyborze, heban i palisander nie jest takim rarytasem, raczej nie sprzedają wmałych kawałkach,ale kto wie,może się uda. Wracając do kości,to kość bydlęca ,nigdy nie posiada takiej grubości ,aby wyszła rękojeść,ścianka jest grubości co najwyżej 7-10mm i jest obła .Bydło tuczone na terenie kraju -ich kości mają cieńsze ścianki ,ponoć dlatego że nie dodaje się do paszy tyle koksu co na zachodzie.Podczas szlifowania tak nie śmierdzi,najbardziej capi krowi róg.Kości gotuje się w ługu sodowym ,aż do wybielenia-materiał jest świetny ,wykonuje się z niego między innymi plakiety ozdobne do muszkietów, arkebuzów,cieszynek itp.natomiast róg,prasuje się na gorąco, pod dużym naciskiem,aby uzyskać większą grubość,a żeby zmiękczyć gotuje się w wodzie z octem. Pozdrawiam Mariusz W.
Awatar użytkownika
Mark
Bywalec
Posty: 112
Rejestracja: pt 13.paź.2006 - 22:27
Lokalizacja: Beskid Mały - Zagórnik
Moja broń: brak

Post autor: Mark »

Smoking Gun - w Godętowie jest firma Gomex handlująca takim drewnem. Można tam kupić kawałek na osadę.
Pozdrawiam, Marek.
ODPOWIEDZ