Flejtuchy z krawata

Przeróbki broni CP, naprawy oraz ciekawe akcesoria CP.
zukuri
Posty: 20
Rejestracja: sob 14.paź.2006 - 15:02
Moja broń:

Post autor: zukuri »

Może być problem, jak ktoś pomyli jedwabny krawat z takim z tworzywa sztucznego. Jak taki syntetyk dostanie temperatury, to się stopi, rozmaże i zostanie w gwincie jako wklejony, rozwleczony po lufie paskudny glut...
:-?
Pozdrawiam,
Piotr.
Awatar użytkownika
Smoking Gun
Bywalec
Posty: 443
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 15:12
Lokalizacja: Trójmiasto (no prawie)
Moja broń:

Post autor: Smoking Gun »

Nie ma jak dobry bawełniany flejtuch. :-D
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Podobno nitka jedwabna nie pali się, tylko jakby ulatnia bez śladu po podpaleniu np. zapalniczką, u mnie tak było, znaczy się - jedwab. Teraz tylko muszę wypożyczyć skądś suwmiarkę elektroniczną, jaką mi Lebeda w Chełmie pokazywał, i będzie wiadomo, jakiej grubości są moje flejtuchy. W sumie tak się porobiło, że flejtuchów ci u mnie dostatek, bo i Mariusz mnie zaopatrzył.
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Ad. pimpek - no nareszcie Cię znalazłem Mariuszu. Dziekuję za flejtuchy (trzeba to będzie jakoś rozliczyć), tylko przypomnij mi, bo otrzymałem dwa rodzaje (większe i mniejsze), które jaką mają grubość? Suwmiarka elektroniczna to jest rewela, podobnie jak Twój pistolet - taki nowy kosztuje w Polsce ok. 5500 zł, ciekawe, po ile chodzą używane?
Awatar użytkownika
amadeusz
Stary bywalec
Posty: 594
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 09:44
Moja broń:

Post autor: amadeusz »

Łatki są gratis . Różnią się tylko średnicą . Grubość inletu to 0,18mm .
Mój Kuchenreuter ma przynajmiej 10 lat . Kiedy go kupiłem nie miał sladów eksploatacji . Podobno leżał we witrynie .
Używane kosztują ok. 600 EUR .

pimpek
MaciekP
Stary bywalec
Posty: 920
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 16:52
Lokalizacja: Lublin
Moja broń:

Post autor: MaciekP »

Takiej właśnie grubości łatki były mi potrzebne do eksperymentów, teraz mam już pełny asortyment "grubościowy" i "szerokościowy". Co do pistoletu to zaśpiewam znaną pieśń: trzeba będzie zacząć odkładać! Ale jakbyś coś wiedział o porządnych używkach, to... We mnie tyleż duszy strzelca cp, co kolekcjonera, przy czym okaz kolekcyjny musi strzelać, jak Bóg przykazał, a zresztą co to jest 10 lat dla takiej spluwy, i w dodatku niestrzelanej!
ODPOWIEDZ