Karabinek jest dość świeży z 2017 roku. Szczelina 0,15 , lufa czysta. Poprzedni właściciel miał problemy z rozbieraniem , 2 śruby wymagają wymiany.
Rozebrany, wyczyszczony , wypolerowany. Dużo ciężej niż w moim 5,5" inoxie obraca się bęben. Ale może tak ma być.
A , i obróciłem szczerbinkę , tak widzę lepiej i muszka ma mniej luzu. Żonie się podoba , bo lekki i się błyszczy .
Bipod zamówiony
Uberti Carbine na dwójnogu ?
Re: Uberti Carbine na dwójnogu ?
pokaż jak to pakujesz na motocykl.
- hogben
- Posty: 15
- Rejestracja: sob 25.maja.2019 - 02:03
- Lokalizacja: Gliwice
- Moja broń: 36 40 44 45 50 58 - i inne szczęśliwe numery :)
Re: Uberti Carbine na dwójnogu ?
Tak jak w poprzednim , tylko na strzelnicę nie ma jak wjechać i w końcu musiałem go przykecić na sztywno bo kazdy kogo woziłem w koszu miał tendencję do celowania w przechodniów
pic upload
A tak serio to pokrowiec przez plecy , lub bagażnik na kufrze.
Re: Uberti Carbine na dwójnogu ?
@hogben: jednostrzałowy karabinek bocznego zapłonu napełni Twoją rodzinę radością i spokojem! Ale rzeczywiście odnawianie kwitów i długie S1 dla jednej sztuki wydaje się lekką przesadą
Napisz jakie wrażenia żony ze strzelania
Napisz jakie wrażenia żony ze strzelania
Re: Uberti Carbine na dwójnogu ?
na właśnie z pokrowcem przez plecy to się 3 razy zastanawiam bo:
1. wygląda jak wygląda
2. w razie gleby połamie mi plecy ?
3. żeby się organy nie zainteresowały
w kufer strzelba nie wejdzie
1. wygląda jak wygląda
2. w razie gleby połamie mi plecy ?
3. żeby się organy nie zainteresowały
w kufer strzelba nie wejdzie
- Leszek.sz.
- Posty: 93
- Rejestracja: wt 07.cze.2016 - 19:07
- Lokalizacja: Poznań
- Moja broń:
Re: Uberti Carbine na dwójnogu ?
Też na początku polerowałem te elementy z mosiądzu, później olałem to. Pociemniały, szczerniały, nabrały klimatu.
- hogben
- Posty: 15
- Rejestracja: sob 25.maja.2019 - 02:03
- Lokalizacja: Gliwice
- Moja broń: 36 40 44 45 50 58 - i inne szczęśliwe numery :)
Re: Uberti Carbine na dwójnogu ?
Dwójnóg aluminiowy szybkiego montażu/demontażu , pasuje do lufy po obróceniu kostki regulacyjnej płaska częścią w górę , dodatkowo zastosowałem skórzane podkładki chroniące materiał lufy przed uszkodzeniem. Dwójnóg i mocowanie wyglądają następująco :
Choć samo wykonanie dwójnogu jest dość siermiężne to sam materiał wygląda dość dobrze. Niemniej nie wróże mu jakiejś dużej trwałości. Ale to bez znaczenia bo na strzelnicy okazało się że użytkowanie karabinka z dwójnogiem jest mało wygodne , a klasyczny uchwyt przypadł zonie do gustu
Choć samo wykonanie dwójnogu jest dość siermiężne to sam materiał wygląda dość dobrze. Niemniej nie wróże mu jakiejś dużej trwałości. Ale to bez znaczenia bo na strzelnicy okazało się że użytkowanie karabinka z dwójnogiem jest mało wygodne , a klasyczny uchwyt przypadł zonie do gustu
Podobało się jej właśnie ze względu na uchwyt , dla drobnej to jednak łatwiejsze niż trzymać 1,5kg w wyciągniętej ręce Po kilku bębnach i przy większych naważkach zaczeła jednak stosować chustę ze względu na "erozję" naskórka na policzkach
Masz rację Flash , ani to bezpieczne ani wygodne jak się okazało. Pasuje w poprzek nad kuframi , lub na pion przy centralnym kufrze. Zrobię fotki jak będę jechał.