Muszka Remington 1858 Pietta 8"

Przeróbki broni CP, naprawy oraz ciekawe akcesoria CP.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Muszka Remington 1858 Pietta 8"

Post autor: Wycior »

Dokładnie tak jak piszesz. Strzelanie ze sztywnego imadła służy przede wszystkim do sprawdzenia właściwości broni, w pierwszej kolejności - lufy. Można w ten sposób mieć maksymalnie powtarzalne warunki każdego strzału i w ten sposób określić rozrzut generowany przez samą lufę. Można np. precyzyjnie dostroić wibracje lufy, tak aby kula opuszczała ją w optymalnym momencie, np. w chwili maksymalnego wychylenia, itd.
Odrzut jest na filmikach świetnie widoczny ale to jest ta faza odrzutu która następuje po wylocie kuli. Praktycznie całą energię odrzutu broń uzyskuje do chwili wyjścia kuli, jednak potem musi tę energię rozproszyć. Stąd efektowny podrzut pistoletu, uderzenie kolby karabinu w dołek strzelecki, itd.
Przestrzelanie musi odbywać się w warunkach porównywalnych z tymi w jakich się będzie później strzelać. W przypadku pistoletu zmiana chwytu może powodować przesuniecie ŚPT. Jeżeli karabin był np. przystrzelany z nałożonym bagnetem, to bez bagnetu będzie strzelać z odchyleniem. Nawet siła dociśnięcia do ramienia może wpływać na położenie ŚPT. Wpływ odrzutu jest tym większy im stosunek masy broni do masy pocisku jest mniejszy. Lżejsza broń = silniejszy odrzut.
Awatar użytkownika
lipton73
Posty: 43
Rejestracja: śr 10.sty.2018 - 21:00
Moja broń: brak

Re: Muszka Remington 1858 Pietta 8"

Post autor: lipton73 »

Czyli wszystko jasne, dziękuje kolego, za dawkę wiedzy. Czasami człowiek robi coś i myśli że robi dobrze. Jednak dobrze podyskutować z kimś mądrym i wyciągać z tego wnioski :-)
amigo
Stary bywalec
Posty: 552
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Re: Muszka Remington 1858 Pietta 8"

Post autor: amigo »

Chciałbym dokładniej przestrzelać swojego niemieckiego Rogersa & Spencera od Feinwerkbau bo do blachy to zawsze trafia :D ( obojętne czy 25 czy 50 m) - chodzi mi o skupienie.
Mam zamiar zrobić tak : rewolwer podparty częściowo na woreczku z piaskiem, chwyt oburęczny, cel - tarcza pod czarne. I pytanie - jakich najlepiej użyć naważek , z przybitką czy bez.
Tak poza tym co do nazewnictwa testowania broni : przEstrzeliwanie czy przYstrzeliwanie broni , jak jest prawidłowo ?
Awatar użytkownika
lipton73
Posty: 43
Rejestracja: śr 10.sty.2018 - 21:00
Moja broń: brak

Re: Muszka Remington 1858 Pietta 8"

Post autor: lipton73 »

Cóż, wymądrzać się aż tak nie będę, bo dalej jestem na etapie pochłaniania wiedzy, chociaż jeszcze 2 miesiące i będzie już rok, jak zacząłem przygodę z CP. Jednak co do naważek, to najpierw zerknij w instrukcję, co zaleca producent, a później testuj, zwiększaj, zmniejszaj, musisz dobrać to co będzie dla Ciebie i Twojego rewolweru najlepsze. oczywiście wpływ na wszystko ma proch jakiego używasz, twardość kul. U mnie w Pietcie optymalne naważki ( doszedłem do tego dopiero po takim czasie ) to 1 - 1,2 grama ( odpowiednio ok 15 - 18 grain)- strzelanie tarczowe na 25 - 30m.
Co do przybitki, to używaj jej zawsze z kilku powodów. Mając kule nadkalibrowe, to w sumie one same uszczelniają już komory i zabezpieczają przed przeskokiem iskry ( ale to różnie może być i nie może to być wyznacznikiem bezpieczeństwa ), dodatkowo smar, który pełni funkcję i uszczelniacza i zmiękczacza nagaru, zabezpiecza lufę. Powracając do przybitki, oprócz kolejnego zabezpieczenia przed przeskokiem iskry ( iskra musiałaby pokonać już sporą drogę ), spełnia funkcję i tu chyba podstawową w postaci odizolowania kuli od zapalającego się prochu, gdzie bez przybitki następuje nadtopienie kuli, a skutkuje to zaołowieniem lufy.

Jeśli coś się nie zgadza, to proszę o uzupełnienie, ewentualnie poprawkę przez mądrzejsze głowy :-)
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Muszka Remington 1858 Pietta 8"

Post autor: Wycior »

1. Przestrzeliwanie czy przystrzeliwanie. Z językowego punktu widzenia poprawne wydaje się słowo: przYstrzeliwanie. Tym niemniej przEstrzeliwanie jest terminem powszechnie używanym w tym samym znaczeniu.
2. Przybitka spełnia jeszcze trzy funkcje - dwie pierwsze szczególnie istotne:
2.1. Wypełnia przestrzeń między kulą a prochem. Do pustej przestrzeni między ładunkiem a pociskiem nie wolno dopuszczać. Co prawda w niektórych historycznych systemach broni długiej celowo pozostawiano kilka milimetrów odstępu, ale broń ta miała grube ściany komory i strzelała dość wolnym prochem.
2.2. Elastyczna przybitka (filc, kaszka) zapewnia w miarę stałe ściśnięcie prochu, co ma pozytywny wpływ na powtarzalny cykl strzału. Przy mocnym ściśnięciu taka przybitka zapobiega też kruszeniu ziarn prochu.
2.3. Przy strzale przybitka w jakimś stopniu czyści lufę z nagaru.
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1132
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Muszka Remington 1858 Pietta 8"

Post autor: zbiho »

Przybitka w rewolwerze to przede wszystkim zapełnienie komory, jeżeli nie ładujesz prochu do pełna to reszta musi być wypełniona kaszą. Kula ma być tylko minimalnie zagłębiona w komorze bębna a nie można zostawić prochu luźnego więc po to jest przybitka. Nadpalanie kuli to bajka, jakie musiałyby być spalone pociski Minnie, tam się nie stosuje przybitki. Przed przeskokiem iskry ma chronić smar na kuli.

Kolega mnie uprzedził w pisaniu.

Jeszcze a propos ; przestrzeliwanie to po prostu strzał dla przedmuchania lufy natomiast przystrzelenie to sprawdzenie jak broń trafia w zależności od naważki, rodzaju pocisku, wagi pocisku, rodzaju prochu itp.
To ustawienie przyrządów celowniczych np.lunety.
amigo
Stary bywalec
Posty: 552
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Re: Muszka Remington 1858 Pietta 8"

Post autor: amigo »

Do czego służy przybitka i z której strony ładuje się rewolwer to już jakiś czas temu zdążyłem się zorientować :lol:
Chodzi mi o praktyczny aspekt czynności przystrzelania broni aby ocenić możliwości danej sztuki/typu :) - to znaczy co potrafi na typowym dystansie tarczowym i gdzie kończą się jej możliwości :)
wyrzucony
Stary bywalec
Posty: 930
Rejestracja: pt 13.maja.2016 - 22:03
Moja broń: brak

Re: Muszka Remington 1858 Pietta 8"

Post autor: wyrzucony »

Amigo jak już przestrzelisz swój rewolwer (poducha, uchwyt dwuręczny ale oparcie spodem rękojeści a nie lufą) to przekonasz się, że o ile ten rewolwer nie jest uszkodzony to rozrzut przy 15 gr prochu ZS2 lub CH2 ma w promieniu max 3 cm (oczywiście kula minimum .454" i załadowana pod czoło bębna).
Jednak potem będziesz musiał strzelać z jednej ręki i bardzo się zdziwisz jak zmieni się ŚPT a dlaczego to wyżej napisał Wycior.
amigo
Stary bywalec
Posty: 552
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Re: Muszka Remington 1858 Pietta 8"

Post autor: amigo »

Rozumiem że chwytam rewolwer oburącz i opieram stabilnie spodem rękojeści o np. worek z piaskiem, lufa swobodna niepodparta. A vesuvit może być bo z niego strzelam ( chyba się poprawił bo te nowe partie takie jakby dużo równiejsze uziarnienie mają )
Jest jeszcze jakiś typ rewolweru który jest równie celny jak ten niemiecki Rogers & Spencer bez przebierania z kilku sztuk i tuningu ?
Brayan
Posty: 86
Rejestracja: czw 18.sty.2018 - 19:44
Lokalizacja: Szczytno
Moja broń: Siła spokoju

Re: Muszka Remington 1858 Pietta 8"

Post autor: Brayan »

amigo pisze: pt 11.maja.2018 - 21:16 A vesuvit może być bo z niego strzelam ( chyba się poprawił bo te nowe partie takie jakby dużo równiejsze uziarnienie mają )
Taaa :-D
Obrazek
Znalezione w zeszła sobotę.. patria sprzed 2-3 misięcy
ODPOWIEDZ