Wykonam praskę.

Przeróbki broni CP, naprawy oraz ciekawe akcesoria CP.
Awatar użytkownika
Szaddam
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
Lokalizacja: Będzin
Moja broń: .44, .45, .55

Re: Wykonam praskę.

Post autor: Szaddam »

A dokładniej:
W Remiku: 1. Opuscic pobojczyk, 2. wyciagnąc oś bebna, 3. odciagnąc kurek, 4. wyjąć beben.
w Colcie: 1. wyjąć klin (uważać na paznokcie!), 2. odłożyć klin, 3. zdjąć lufę (najłatwiej lekko stukając o drewno), 4. odłożyć lufę, 5. wyjąć bęben. Zajmuje to tyle samo czasu, a trzeba uważać żeby ani klin, ani lufa gdzieś się nie zapodziała/ubrudziła.

Rzekłem to co jest MOIM zdaniem, i nie zabraniam mieć innej opinii nikomu!
Stefanek
Bywalec
Posty: 368
Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
Lokalizacja: niedaleko Warszawy
Moja broń:

Re: Wykonam praskę.

Post autor: Stefanek »

Chyba Szaddam jeszcze kolta nie rozkładałeś ;-) 1. Co mają paznokcie do klina? Klin się wypycha, a nie wyciąga paznokciami. 2. Po co odkładać klin? Mądry Pan S. Colt zaprojektował tam taką małą sprężynkę, która utrzymuje wysunięty klin w lufie. 3. Niczego nie trzeba stukać, bo lufa ze szkieletem nie jest łączona na wcisk. Wciska się tylko klin. 4. Po co odkładać lufę? Generalnie przeciętny człowiek ma dwie ręce, w których spokojnie pomieści się lufa, szkielet i będzie jeszcze miejsce na wymieniany bęben. I faktycznie trwa to mniej więcej trzy sekundy i nie trzeba uważać przy tym więcej, niż przy demontażu remika.
Ale to jest oczywiście tylko MOJE zdanie ;-) I nie zabraniam mieć innej opinii nikomu!
Awatar użytkownika
Szaddam
Bywalec
Posty: 465
Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
Lokalizacja: Będzin
Moja broń: .44, .45, .55

Re: Wykonam praskę.

Post autor: Szaddam »

Ok, ok! Nie będę się wadzić!
Mam Colta i rozkładam go jak opisałem, może zbytnio na elementy.
Niemniej, uważam, że praska jednak bardziej nada się do remika (i jest to MOJE zdanie! i nie twierdzę, ze się nie mylę ;) )
Stefanek
Bywalec
Posty: 368
Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
Lokalizacja: niedaleko Warszawy
Moja broń:

Re: Wykonam praskę.

Post autor: Stefanek »

A tak się tylko wtrąciłem, bo Twoja wypowiedź była wyjątkowo tendencyjna ;-) Ale co tam... Opinia o tym, że praski to tylko do remików jest powszechna i nic tego i tak nie zmieni. Z paru powodów (według mnie - oczywiście). Niestety, wielu posiadaczy koltów (przynajmniej tych, których znam) uważa, że klin powinien być na amen zabity młotkiem - żeby żadna siła nie mogła go ruszyć. "Zabity" dosłownie i w przenośni, bo takie postępowanie zwyczajnie niszczy broń. Takiego "zabitego" klina faktycznie nie da się wypchnąć palcami. A po drugie można odnieść wrażenie, że odłączanie lufy od szkieletu rujnuje celność broni. Hmmm... to ja sobie myślę, jak w takim razie fatalnie niecelne muszą być współczesne pistolety z krótkim odrzutem lufy, w których lufy w ogóle nie są połączone ze szkieletem i latają w nim luźno przy każdym strzale...
Oczywiście po paru latach napier...dzielania po klinie młotkiem każda broń się rozklekoce. No i kółko się zamknie: żeby rewolwer jako tako trzymał się kupy, klin będzie musiał być "zabijany", a o celności to tylko będzie można pomarzyć... i właściciel takiego kolta będzie ze stuprocentową pewnością popartą doświadczeniem utrzymywał, że praski to tylko do remików!
zbigniew408
Posty: 8
Rejestracja: śr 27.sty.2016 - 12:16
Moja broń:

Re: Wykonam praskę.

Post autor: zbigniew408 »

zbigniew408 pisze: pn 25.kwie.2016 - 09:56 Witam. Wykonuje praski do ładowania rewolweru CP. Praska jest z polerowanej stali nierdzewnej aluminium i mosiądzu.Solidna podstawa aluminiowa i solidna dźwignia powodują bardzo lekki i bezpieczny sposób ładowania.. Posiada regulację głębokości wtłaczania kuli. No i przede wszystkim oszczędza pobojczyk. Praska była sprawdzana przez intensywnie strzelających z CP. Wszystkie opinie po usunięciu błędów "wieku młodzieńczego"są bardzo pozytywne. Kilkunastu forumowiczów posiada już moje praski . Praskę robię pod określony przez klienta model rewolweru. Wymiary aluminiowej podstawy 60x 200mm lub 50x200mm. długośc dźwigni ok 240mm. waga ok 750 g wysokośc cała ok 10cm. cena 170,00 plus przesyłka.
Witam. Teraz robię praski z ogranicznikiem głębokości po 160.00 a bez ogranicznika po 140,00.
Awatar użytkownika
FunkyKoval5
Bywalec
Posty: 399
Rejestracja: pt 09.cze.2017 - 19:45
Lokalizacja: Lubuskie
Moja broń:

Re: Wykonam praskę.

Post autor: FunkyKoval5 »

Może to głupie pytanie. Po co ogranicznik głębokości? Nie wciskamy kulki do oporu tak aby ładunek dobrze ścisnąć? Co jeśli naważka+kaszka będzie minimalnie mniejsza. Wtedy ogranicznik ustawiony na zadaną głębokość nie pozwoli ścisnąć odpowiednio mocno całego ładunku. A może się mylę.
gondoljerzy
Bywalec
Posty: 113
Rejestracja: czw 09.mar.2017 - 13:35
Moja broń:

Re: Wykonam praskę.

Post autor: gondoljerzy »

Tutaj musieli by się wypowiedzieć co bardziej doświadczeni strzelcy. Co ma większe znaczenie, a co mniejsze? Czy podobne i płytkie ustawienie wszystkich kul/pocisków w bębnie, czy sprasowanie prochu? Gdzieś niedawno czytałem wypowiedź, że sprasowanie prochu nie ma większego znaczenia. Z kolei parokrotnie już spotkałem wypowiedzi, że lepiej gdy kula w bębnie jest jak najbliżej lufy. Wtedy wpada w stożek lufy z mniejszą prędkością i lepiej się wpasowuje. Pewnie kiedyś będziemy mieli w tym temacie własne doświadczenia, gdy już wypuścimy w kierunku tarczy kilogramy ołowiu. Albo będziemy mieli takie niuanse w nosie.
Awatar użytkownika
FunkyKoval5
Bywalec
Posty: 399
Rejestracja: pt 09.cze.2017 - 19:45
Lokalizacja: Lubuskie
Moja broń:

Re: Wykonam praskę.

Post autor: FunkyKoval5 »

Właśnie, proszę o wypowiedź doświadczonych kolegów. Możliwe że w przypadku filcowej przybitki będzie to jakoś działać gdy sprasujemy czasem któryś ładunek słabiej. Ale co w przypadku kaszki, czy nie zmiesza się z prochem, przynajmniej częściowo, jeśli nie ubijemy porządnie ładunku? A jeśli chodzi o głębokość wciśnięcia kuli jak najbliżej krawędzi komory bębna to wystarczy chyba pokombinować z naważką i grubością filcu, możliwe też że wtedy ogranicznik będzie jak najbardziej ok.
juhas
Posty: 27
Rejestracja: śr 31.sie.2016 - 09:01
Moja broń:

Re: Wykonam praskę.

Post autor: juhas »

Praska Zbigniewa to mega porządna robota i polecam.
Mam od ponad roku.
Nie straszne jej nawet najbardziej gówniane kule z alledrogo.

Co do sprasowania kaszy i prochu to jasne,że im bardziej tym większe ciśnienie.
Znaczenie może mieć wszystko, nawet rozmiar otworu zapałowego w kominku, co będzie widać na tarczy u dobrego strzelca.
Awatar użytkownika
FunkyKoval5
Bywalec
Posty: 399
Rejestracja: pt 09.cze.2017 - 19:45
Lokalizacja: Lubuskie
Moja broń:

Re: Wykonam praskę.

Post autor: FunkyKoval5 »

Czyli praska jak najbardziej ale nie koniecznie z ogranicznikiem?
.44
Bywalec
Posty: 483
Rejestracja: ndz 06.maja.2012 - 13:01
Lokalizacja: Piła
Moja broń:

Re: Wykonam praskę.

Post autor: .44 »

Obrazek

Praska.
Awatar użytkownika
FunkyKoval5
Bywalec
Posty: 399
Rejestracja: pt 09.cze.2017 - 19:45
Lokalizacja: Lubuskie
Moja broń:

Re: Wykonam praskę.

Post autor: FunkyKoval5 »

Czy nie za krótka podstawa, nie przewróci się przy mocniejszym nacisku? Nie ma uchwytu?
gondoljerzy
Bywalec
Posty: 113
Rejestracja: czw 09.mar.2017 - 13:35
Moja broń:

Re: Wykonam praskę.

Post autor: gondoljerzy »

Też mam wrażenie, że dla wygodnego użytkowania podstawa powinna być dłuższa.
Ale takie grubaśne aluminium to kosztuje trochę. 8)
Awatar użytkownika
FunkyKoval5
Bywalec
Posty: 399
Rejestracja: pt 09.cze.2017 - 19:45
Lokalizacja: Lubuskie
Moja broń:

Re: Wykonam praskę.

Post autor: FunkyKoval5 »

Podstawa mogła by być cieńsza za to dłuższa...
Awatar użytkownika
FunkyKoval5
Bywalec
Posty: 399
Rejestracja: pt 09.cze.2017 - 19:45
Lokalizacja: Lubuskie
Moja broń:

Re: Wykonam praskę.

Post autor: FunkyKoval5 »

No i jakaś rękojeść, było by fajniej...
ODPOWIEDZ