Pakuły konopne.

Przeróbki broni CP, naprawy oraz ciekawe akcesoria CP.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 810
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

Aaaa to wyjaśnia wszystko. Dzięki Mirku. :)
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

No tak ,a ja nigdy nie mialem filcowych przecierakow ,wiec czyscilem jagiem "wojskowa" metoda :lol:
Mosze kupic i sprobowac ,zwlaszcza w strzelbie.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 810
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

Filcowe przecieraki dobra rzecz. Używałem ich do czyszczenia lufy rewolweru .44". Niestety tu u nas w Polsce w dostępności przecieraków do poszczególnych kalibrów jest "dziura". Można dostać w kalibrach 4,5mm(.177"), 5,5(.22"), 7mm, 7,62mm(.30"), 8mm, 9mm(.36"), 11,43mm(.45") a potem jest wspomniana dziura i dostępne są dopiero w śrutowych kalibrach 20ga, 16ga, 12ga.

Być może są dostępne i w innych kalibrach ale ja widziałem tylko w tych. No i przecieraki mają też jedną paskudną cechę, kończą się. :wink:
Z tego powodu planuję przestawić się na czyszczenie jagami i szmatką (bo kawałek szmatki zawsze się gdzieś w domu znajdzie :wink: ).
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Czarnowidz pisze:Filcowe przecieraki dobra rzecz. Używałem ich do czyszczenia lufy rewolweru .44". Niestety tu u nas w Polsce w dostępności przecieraków do poszczególnych kalibrów jest "dziura". Można dostać w kalibrach 4,5mm(.177"), 5,5(.22"), 7mm, 7,62mm(.30"), 8mm, 9mm(.36"), 11,43mm(.45") a potem jest wspomniana dziura i dostępne są dopiero w śrutowych kalibrach 20ga, 16ga, 12ga.

Być może są dostępne i w innych kalibrach ale ja widziałem tylko w tych. No i przecieraki mają też jedną paskudną cechę, kończą się. :wink:
Z tego powodu planuję przestawić się na czyszczenie jagami i szmatką (bo kawałek szmatki zawsze się gdzieś w domu znajdzie :wink: ).
No widzisz , jak się :
1) zabrudzą - to na nie szmatka i masz jeszcze kilka "użyć"
2) jak się już do lufy i jej czyszczenia nie nadają ......to robię z nich przybitki = tnąc na mniejsze, zmieniając kaliber itp..
Daję przecierakowi sznase na drugie , chociaż krótkie zycie :-D
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Wczoraj kupilem w kalibrze do strzelby 12ga ,i maja jeszce jedna wade:
Strasznie duzo solventa hoppe`s 9 (uzywam do czyszczenia) w nie wsiaka.
Wole jednak jaga :-D
A olej po czyszczeniu to tak jak Mirek ,sprayem nakladam ,ewentualnie mopem (miekka szczotka) ,a potem ja do pudelka plastikowego i do nastepnego uzycia ,duzo oleju wchlania tylko za pierwszym razem.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Bready pisze:Wczoraj kupilem w kalibrze do strzelby 12ga ,i maja jeszce jedna wade:
Strasznie duzo solventa hoppe`s 9 (uzywam do czyszczenia) w nie wsiaka.
Wole jednak jaga :-D
.
To pierw solventem potraktuj lufę... :-D bo przecierak ma to(ten syf) zebrać.. NIE nasączaj przecieraka...
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Po dzisiejszym strzelaniu znowu 4 przecieraki trafię do przechowalni, by uzyskac 2 życie 8)
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 810
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

Chłopaki, zrobiłem sobie wczoraj 3 Jagi. Dwa z brązowej śruby M12 do kal. .54"; jeden do szmatki i jeden do pakuł oraz jeden do kalibru 44 do szmatki z trzpienia starego zaworu do wody.

W jednym z nich wykonałem gwintownikiem gwint M3 i jakie było moje zdziwienie gdy okazało się że trzpień wyciora się nie chce wkręcać w ten gwint. :( Wiecie może jakie gwinty mają wyciory? Czyżby był to gwint M3,5? (Potencjalnym złośliwcom wyjaśniam że z całą pewnością nie jest to gwint M5 :-? )
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

standartowy m4 ,ale spotyka sie tez m5
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 810
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

Chyba nie Bready. Po zmierzeniu suwmiarką gwintu wyciora ma on na gwincie długiego wyciora (stalowy pokryty tworzywem sztucznym) to ma on 3mm a gwint na krótkim mosiężnym wyciorze ma z zewnątrz 3,2mm. Na oba wyciory nakręcają się te same końcówki więc mają te same gwinty.

Końcówki mają otwory z gwintem pogłębione na średnicę 3mm więc śruba M4 nie weszła by w ten otwór. Sprawdzałem skok gwintu sprawdzianem grzebieniowym i tak: Gwintownik M3 ma skok 0,5mm (sprawdzian pięknie się pokrywał) a do gwintu na wyciorze nie pasuje ani sprawdzian ze skokiem 0,5 ani ze skokiem 0,7. Niestety nie posiadam w zestawie grzebienia z skokiem 0,6mm. Przeczytałem że gwint M3,5 ma skok 0,6mm stąd moje podejrzenie. Wezmę dziś do pracy wycior i jakąś starą szczotkę. Zobaczę co powiedzą fachowcy bo ja już zgłupiałem. :(
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

A no pomierzylem swoje zabawki i juz wiem.
Typowy gwint na wyciorach i szczotkach to 1/8 cala ,z braku grzebienia nie pomierzylem skoku.
W mosinowskim wyciorze jest M4 i to mnie zmylilo.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

@Czarnowidz...
Nie wiem jaki Ty kupiłeś wycior, ale ja kupowałem "standardowy" w myśliwskim (jeden "gruby" do strzelby i jeden cieńki do broni kulowej od 222.
Tak więc szczotki i inne pierdoły maja wewnętrzny gwint M3 a zewnętrzny M5
, ......po to by przy pomocy adaptera zamontować szczotke w "cieńkim = wówczas adapter na zewnątrz M5 a do środka M3, a w "grubym" szczotka odrazu do środka trzonka M5.
Odwrotne szczotka wewnątrz ma M3 i na "cieńki się NAKRĘCA a nie WKRĘCA
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Oj to ja sie lepiej nie bede udzielal ,bo u mnie poza mosinem wszystko jest calowe :oops: ,szczotki i jagi maja gwint zewnetrzny ,a wyciory gwintowane otwory.
Do strzelby jest adapter z trzpieniem gwintowanym 1/8 cala i otworem do wkrecenia szczotki 5/16 cala.
Moze masz jednak wersje usa ,i stad te problemy.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Wezmę dziś do pracy wycior i jakąś starą szczotkę. Zobaczę co powiedzą fachowcy bo ja już zgłupiałem.
No i....................? bo jeZdem cieakaw?
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 810
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

No właśnie wróciłem z pracy i biegnę "donieść" co stwierdzili fachowcy w u mnie w pracy. :wink:

Wszystkie trzy wyciory jakie posiadam a mam: krótki do broni krótkiej mosiężny, długi do wiatrówki kal.4,5 mosiężny, długi do broni długiej stalowy pokryty grubą warstwą tworzywa sztucznego mają ten sam gwint. wszystkie końcuwki jakie posiadam pasują do wszystkich tych trzech wyciorów. Wszystkie te trzy wyciory kupiłem z kilkuletnimi przerwami w tym samym sklepie myśliwskim. Wszystkie one są wyprodukowane w jakieś polskiej firmie,dokładnej nazwy nie pamiętam ale było coś tam napisane "Wyrób Akcesoróiów myśliwskich..."

Gwint jaki one mają jest pewnym standardem ponieważ wielokrotnie dokupowałem do nich różne końcówki i ani razu się nie zdarzyło by któraś nie pasowała.

Ale do rzeczy: fachowcy stwierdzili iż jest to bez wątpienia gwint calowy: 1/8", 40zwoi/cal. :shock:

Czyli wychodzi na to że Bready znowu miał rację. :D

Mirku, radzę się upewnić czy Twój wycior ma gwint M3. Ja też byłem pewien że moje mają M3 a tu taka niespodzianka. Najłatwiej będzie po prostu nakręcić na niego nakrętkę M3. Jeśli się nakręci to będzie M3 a jeśli nie to będzie ten calowy 1/8" 40zwoi/".

"Oczka" do szmatki jakie mam mają gwint wewnętrzny (właśnie ten calowy 1/8" 40zwoi/") oraz zewnętrzny podobno M5 ale jutro się upewnię czy to aby na pewno jest M5. :wink:
ODPOWIEDZ