Problem z "przyciskiem" pod bębnem Remington 1858

Przeróbki broni CP, naprawy oraz ciekawe akcesoria CP.
Adi
Posty: 57
Rejestracja: pt 27.maja.2011 - 18:29
Moja broń:

Post autor: Adi »

moim zdaniem dotyka i kurka i szkieletu. Problem jest u mnie taki że czasami bęben obraca się w pozycji bezpiecznej a czasami zaskakuje blokada...
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Złozyłeś? Jak to wygląda? A może masz skype i kamerę byśmy to mogli razem ocenić?
-------------
Poszło, równolegle.
Uzupełnię więc:
Dotyka czy się opiera. Cały trik polega na tym, że tam ma być to dość ciasno,a nie aby aby.
Ostatnio zmieniony śr 01.cze.2011 - 22:14 przez mkowalczuk, łącznie zmieniany 1 raz.
Adi
Posty: 57
Rejestracja: pt 27.maja.2011 - 18:29
Moja broń:

Post autor: Adi »

nie mam skype... mam go rozłożonego.
Adi
Posty: 57
Rejestracja: pt 27.maja.2011 - 18:29
Moja broń:

Post autor: Adi »

pamiętam jak pierwszy raz go rozkładałem to bardzo ciasno ta część wchodziła nawet ledwo co a teraz jest luzniej wiec moze trzeba by ja odgiac?
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

To wsadź w szkielet tę blokadę i kurek. Wsadź tylko śruby, a ich nie przykręcaj i oceń czy tam jest ciasno czy luźno. Przy odciąganiu kurka masz wyraźnie czuć, że blokada zaczepiła o wypust kurka (taki ścięty bolec na tej cieńszej części kurka) Jak coś jest nie tak, to raz zaczepi się, raz nie, a jak poruszysz elemetami na śrubach w poprzek to będziesz mieć luz. Poprawienie nie powinno się dać poruszać blokadą na boki.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Dokładnie tak jak piszesz. Najprawdopodobniej trzeba delikatnie rozgiąć te wąsy, ale pytanie czemu się zgięły? Nie sprężynują? Nie są zahartowane? A może któryś jest nadłamany?
Adi
Posty: 57
Rejestracja: pt 27.maja.2011 - 18:29
Moja broń:

Post autor: Adi »

jest luz i nie czuc żeby blokada zaskakiwała. Wąsy są całe i sprężynują.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Czyli mamy przyczynę. Rozegnij blaszki ale delikatnie, bo cholery lubią się łamać. Przy okazji oceń czy się nie nadłamały i czy są sprężynujące.
Umiesz hartować stal? O co ja pytam ;-)
Z tym idź do rusznikarza, bo obaj sie wykończymy:-)))



Bez urazy :-)
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Cofam to o hartowaniu - nie będzie potrzeby.
Rozegnij i będzie gites. Tylko z wyczuciem.
:D
Adi
Posty: 57
Rejestracja: pt 27.maja.2011 - 18:29
Moja broń:

Post autor: Adi »

z wykształcenia jestem technik mechanik lotniczy :D na praktykach hartowałem. Dobra to odginam.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

:D
Trzymam kciuki!
Daj znać jak wyszło
Adi
Posty: 57
Rejestracja: pt 27.maja.2011 - 18:29
Moja broń:

Post autor: Adi »

nadal to samo...
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

A możesz podesłać mi zdjęcie tej sprężyny i kurka od strony zaczepu?
Jeśli tak to na PW podam adres mailowy
Ostatnio zmieniony śr 01.cze.2011 - 22:40 przez mkowalczuk, łącznie zmieniany 1 raz.
Adi
Posty: 57
Rejestracja: pt 27.maja.2011 - 18:29
Moja broń:

Post autor: Adi »

pewnie napisz maila na pw i za 5min bedzie.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Poszło.

Rozgięcie spowodowało, że znów te części wchodzą ciasno w szkielet?
ODPOWIEDZ