Najsolidniejsza jaką widziałem, choć przyznam szczerze, że dużo nie widziałem
Jednak te na allegro, w Hege, czy u konkurencji wyglądają dość mizernie w porównaniu do tej.
Cena 180zł, waga 1050g, długość podstawy 20cm, szerokość 10.
Wysokość około 11cm, długość ramienia 24cm
Regulowana w pełni głębokość nabijania, wszystko demontowalne, rączka plastikowa, ale solidna, z wewętrznym gwintem, więc w razie czego można zmienić na drewnianą.
Kontakt ze sprzedającym http://www.saguaromike.com/
Zdjęcia: http://pokazywarka.pl/ogaolq/
Prasa do nabijania bębna rewolweru
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Miałem ją kiedyś.
Duża i ciężka, ale daje się szybko złożyć. Z całą pewnością to solidny produkt. Ta, którą posiadałem do rozkładania/składania wymagała noszenia imbusa. Tu pewnie też tak jest.
Wadą wielu pras - mojej obecnej również jest to, że naciskają na zęby bębna colta. No i oś jest innego rozmiaru jak w Coltach.
Średnicę osi można korygować w dość prosty sposób tj. poprzez nakładanie tulejek np. z rurek aluminiowych.
Teraz mam odrobinę mniejszą. Jutro ją zważę i pomierzę by było do porównania:-)
Duża i ciężka, ale daje się szybko złożyć. Z całą pewnością to solidny produkt. Ta, którą posiadałem do rozkładania/składania wymagała noszenia imbusa. Tu pewnie też tak jest.
Wadą wielu pras - mojej obecnej również jest to, że naciskają na zęby bębna colta. No i oś jest innego rozmiaru jak w Coltach.
Średnicę osi można korygować w dość prosty sposób tj. poprzez nakładanie tulejek np. z rurek aluminiowych.
Teraz mam odrobinę mniejszą. Jutro ją zważę i pomierzę by było do porównania:-)
Ja swoją właśnie puściłem na allegro za tą samą cenę za którą ją kupiłem
Mówisz, że dała się rozkładać, a ta moja jakoś chyba była dodatkowo sklejona, bo imbusem wykręcało się wyłącznie ten bolec na który nakładasz bęben, reszta pomimo tego, że miałem solidny klucz, nasmarowałem sprayem z dodatkiem miedzi, i używałem młotka do lekkiego stukania, to i tak nie ruszyła
W takim stanie niemożliwe dla mnie było jej przenoszenie, w plecaku, dlatego właśnie ją odsprzedałem.
Jednak każdemu ją polecam z czystym sumieniem, to solidny sprzęt na lata, a do tego ta prowadnica wymienna, która jest grubsza i pewnie pasuje do Remingtonów.
Edit:
Dostałem właśnie pocztą zamówione kulolejki z www.trackofthewolf.com i nie naliczono ani vat ani cła, a więc suma za każdą z nich to 104zł wraz z przesyłką, tyle właśnie mnie wyniosły.
Mówisz, że dała się rozkładać, a ta moja jakoś chyba była dodatkowo sklejona, bo imbusem wykręcało się wyłącznie ten bolec na który nakładasz bęben, reszta pomimo tego, że miałem solidny klucz, nasmarowałem sprayem z dodatkiem miedzi, i używałem młotka do lekkiego stukania, to i tak nie ruszyła
W takim stanie niemożliwe dla mnie było jej przenoszenie, w plecaku, dlatego właśnie ją odsprzedałem.
Jednak każdemu ją polecam z czystym sumieniem, to solidny sprzęt na lata, a do tego ta prowadnica wymienna, która jest grubsza i pewnie pasuje do Remingtonów.
Edit:
Dostałem właśnie pocztą zamówione kulolejki z www.trackofthewolf.com i nie naliczono ani vat ani cła, a więc suma za każdą z nich to 104zł wraz z przesyłką, tyle właśnie mnie wyniosły.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń: