Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Miner
Posty: 92
Rejestracja: wt 16.mar.2021 - 21:14
Moja broń:

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: Miner »

Powodzenia w importowaniu jakiejkolwiek broni z UK. Do końca roku 2020 obowiązywały przepisy przejściowe i można było ściągać broń, jako z kraju UE - było to już wtedy kosztowne (kilkaset funtów). W ubiegłym roku z powodu koronawirusa ściągniecie broni zakupionej na aukcji trwało u mnie ponad pół roku - udało się w końcu "wstrzelić" pomiędzy kolejnymi lokdałnami.
Obecnie jest to kraj poza Unią i nie wystarczą zgody przewozowe. Jestem ciekaw czy komuś udało się w tym roku kupić i legalnie przewieźć cokolwiek strzelającego (nawet skałkę) z Anglii do Polski.
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: Irek M »

Ale w tej chwili (jeszcze?) niczego nie wyślą bo są w tym okresie przejściowym czy jak to nazwać. W styczniu czy w lutym sklep poinformował, że niczego nie wysyłają za granicę. Chodziło o zwykłą kokilę.
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: slaw29 »

stangret pisze: ndz 28.mar.2021 - 19:40 ps. nie pośredniczę ani nie licytuję lub odbieram ewentualnie szczęśliwie wygranych sztuk. Nie tłumaczę ani dzwonie oraz nie organizuję transportu. Zrobiłem to kilka razy i w podzięce dołożyłem do tej pomocy. Nigdy więcej :kastro:
A kto Cię tak skutecznie zniechęcił :D , Jak dla mnie sytuacja bardzo dziwna. Wszak wydawać by się mogło że w takiej sytuacji wszyscy powinni być zadowoleni.
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: stangret »

Wśród normalnych ludzi można sobie bezinteresownie pomagać lub nawet rozliczać się w systemie "przysługa za przysługę". Niestety to działa tylko wśród ludzi normalnych, kulturalnych i koleżeńskich. U Januszy biznesu i rusznikarstwa żadna z powyższych form nie działa :lol:
Jak trzeba było odebrać, zapakować a nawet osobiście przywieźć karabin do Polski, to trzy razy to zrobiłem za zupełną darmochę. Jak trzeba było dla mnie zrobić usługę (finalnie i tak spier...ną) to nawet powieka "góru" nie drgnęła aby skasować swoje :brawo: .
Mirvan
Posty: 16
Rejestracja: wt 18.cze.2019 - 23:59
Moja broń: Juz nawet nie pamietam

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: Mirvan »

stangret pisze: pn 29.mar.2021 - 13:07 Jak trzeba było odebrać, zapakować a nawet osobiście przywieźć karabin do Polski, to trzy razy to zrobiłem za zupełną darmochę. Jak trzeba było dla mnie zrobić usługę (finalnie i tak spier...ną) to nawet powieka "góru" nie drgnęła aby skasować swoje :brawo: .
Gardze takimi ludzmi jak ty, nawet sliny szkoda do plucia na takich. Skoro robisz cos jak zam nazywasz "za darmoche" to sam sie na to zgadzasz, dlaczego oczekujesz póżniej zaplaty? Piszesz takie posty zeby polechtac sobie jakies ego?

Jak robisz cos za darmo to nie masz prawa oczekiwac czegos w zamian. Jak chcesz za to w przyszlosci przysluge TO OD RAZU TO POWIEDZ. Takich falszywych ludzi jak ty powinno sie wykorzystac do konca i wyrzucic z glowy.
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: stangret »

Coś jeszcze o uczciwości, pogardzie i fałszywych ludziach ?
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: slaw29 »

Gardze takimi ludzmi jak ty, nawet sliny szkoda do plucia na takich. Skoro robisz cos jak zam nazywasz "za darmoche" to sam sie na to zgadzasz, dlaczego oczekujesz póżniej zaplaty? Piszesz takie posty zeby polechtac sobie jakies ego?

Jak robisz cos za darmo to nie masz prawa oczekiwac czegos w zamian. Jak chcesz za to w przyszlosci przysluge TO OD RAZU TO POWIEDZ. Takich falszywych ludzi jak ty powinno sie wykorzystac do konca i wyrzucic z glowy.
To zdanie mi się podoba i opisuje twój charakter idealnie.
Takich falszywych ludzi jak ty powinno sie wykorzystac do konca i wyrzucic z glowy.
Czy stangret jest fałszywy , raczej nie , zawsze prezentuje jednakowe zdanie, ale jest moim zdaniem uparty jak osioł w niektórych kwestiach :lol: ale nie fałszywy.
W wielu sprawach się nie zgadzamy , on swoje ja swoje i nie idzie osiągnąć konsensusu . Ale Fałszywy to za ch.... nie jest.
Natomiast w tym co powiedziałeś to nie podoba mi się że powinno się kogo kolwiek wykorzystywać . To żle świadczy o Tobie i zarazem wszystko o Tobie mówi.
Wykorzystywało to się niewolników i wyrzucało , Ja bym z Tobą wspólnego zdania nie znalazł po takim stwierdzeniu .

Możesz bardzo łatwo przekonać się jak to wygląda osobiście
viewtopic.php?f=43&t=5603&p=43902#p43902
Kup se lorenca i ze 3 karabiny ,dokup też do nich kokile zapłać dodatkowo 2 tysie do ceny karabinu , zrób koronke ...... postrzelaj z nich na zawodach , pogadaj co sądzą strzelający i spróbuj te karabiny sprzedać za 6 miesięcy . Może Cię oświeci :piwo:
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: slaw29 »

Dubel
Ostatnio zmieniony ndz 11.kwie.2021 - 00:14 przez slaw29, łącznie zmieniany 1 raz.
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: slaw29 »

Odpowiadając na wiadomości które pojawiły się w ostatnim czasie na rynku aukcji , należy się zastanowić dlaczego takie piękne sztuki broni sprzedawane są w PL .
Może sprzedający sprzeda swoje cuda na aukcjach , lub na allegro od złotówki to dowiemy się ile są rzeczywiście warte bez " opowieści dziwnej treści " i bajek marketingowych .
Dlaczego na zachodnich aukcjach nie sprzedaje się pucowanych karabinów ?
Bo sa malo warte :D .
Wojtku dziekuję za popularyzację tematu . Niedługo umieszczę Twoje wyjaśnienie , dlaczego Zielone Forum i skąd wzieła się nazwa Forum Jeleń , lub Forum Pasnik .
Oraz Czytelnicy dowiedzą się jak strzeleckie dziadowiny siedzą w dołku . W tej kwestii jesteś autentycznym MISTRZEM dla mnie :piwo: anie góró :lol:
Fajnie że będzie demokracja i ta demokrację wolności wyboru budujesz nieświadomie a jednak budujesz.
O to mi właśnie w tym temacie chodziło .
Czytelnik może dokonać wyboru na podstawie 2 różnych opini . Jakiego wyboru dokona to jego sprawa i pieniądze.
Cóż niektórzy uważają że zostawić frajerowi kasę to grzech i że jest to całkowicie zgodne z prawem Bożym .
Gdybyś mógł w każdym swoim poście dać linka do tematu to będę rad .
Link do cen Czernysa . Lorence też są i warto poznać ich ceny przed zakupem w polsce/
https://www.czernys.com/asta-111/
Wszak nie na darmo koledzy mówią że przebitka musi być na poziomie 100 % - to też porada dla kupujących.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: Wycior »

Osoby zainteresowane zakupem oryginalnej, epokowej broni palnej w Polsce miewają problemy z oceną stosunku cena/wartość proponowanego egzemplarza. Sprzedający bywają różni. Trafiają się kolekcjonerzy-dżentelmeni, proponujący uczciwe ceny. Są chciwi pedlarzy z drygiem do strzyżenia owiec, którzy chełpliwie powołując się na swoją wiedzę bronioznawczą wcisną wam dowolną ciemnotę. Chodzi oczywiście głównie o sprzedających z Alergo i Olx.

Najlepsze co można polecić to uważne śledzenie ofert i cen na różnych zagranicznych aukcjach. Stamtąd pochodzi większość broni, która później - po "profesjonalnej" renowacji lub bez - trafia na krajowy rynek. W każdym razie jeżeli ktoś oferuje np. karabin z płytą zamka wyglądającą jakby właśnie odłamała się z końca tęczy, należy zachować czujność. Poniżej kilka przykładowych ofert z niedawno zakończonej aukcji. Podaję dwie ceny (w Euro): cenę "młotkową", (za jaką fanta wylicytowano) i szacowaną cenę obiektu sprowadzonego do Polski, uwzględniającą wszystkie koszty, tzn. prowizję domu aukcyjnego, ubezpieczenie i przewidywany koszt transportu.

1. Karabin Lorenz II, w super stanie, z bagnetem w pochwie. To jest górna półka: 1400, 1880
https://www.czernys.com/a-113/?o=94711

2. Karabin szwajcarskich jegrów, stan bardzo dobry, niestety bez bagnetu: 700, 995
https://www.czernys.com/a-113/?o=93997

3. Karabin szwajcarskich jegrów, stan dobry, też bez bagnetu: 650, 930
https://www.czernys.com/a-113/?o=94173

4. Szwajcarski Feldstucer, stan bardzo dobry, z bagnetem: 800, 1120
https://www.czernys.com/a-113/?o=94134

5. Karabin Enfield P.1853, stan dobry, z bagnetem w pochwie: 850, 1190
https://www.czernys.com/a-113/?o=94708
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: Marek »

W każdym razie jeżeli ktoś oferuje np. karabin z płytą zamka wyglądającą jakby właśnie odłamała się z końca tęczy, należy zachować czujność.
A ja myślałem, że to po jakiejś wycieczce pakistańskim autobusem

https://pl.dreamstime.com/zdjęcie-stock ... ge94730893

Można by pomyśleć, że tamten koniec świata jest bliższy broni historycznej, przez upodobania do Nikiforowego prymitywizmu ludów pierwotnych, ale myśle że zwyczajnie lepiej się ta tęcza odróżnia na szarym kocyku położonym na łóżku polowym.
raguel
Bywalec
Posty: 158
Rejestracja: czw 09.lis.2017 - 02:17
Moja broń: Czołg w stodole

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: raguel »

Licytacje pokazują realną wartość broni.

A patrząc na te, mimo wszystko mam wrażenie, że poza kilkoma nieciekawymi wyjątkami z cenami transakcyjnymi u nas też nie jest tak tragicznie, np. na e-gun też nie ma tak, że dobrą replikę można kupić pół darmo:
https://www.egun.de/market/item.php?id=14066113

Na rynku PL problemem jest dostępność. Podaż jest praktycznie żadna to i sprzedający sobie pozwalają.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: Wycior »

O antykwariatach, cenówkach i manipulacji
raguel pisze: pt 02.lip.2021 - 18:03 Licytacje pokazują realną wartość broni.
Średnio biorąc tak, ale bywają spore odchylenia. Czasem kilku nadzianych hobbystów stoczy szaleńczą walkę o jakiś obiekt (karabin, szablę, nóż Bowie) o szczególnej wartości historycznej lub emocjonalnej. Mógł należeć do znanej osobistości, brać udział w ważnym wydarzeniu historycznym, albo po prostu ktoś CHCE go mieć. Wylicytowana cena nie pozostaje wtedy w żadnym związku z czysto materialną wartością obiektu, wynikającą np. z jego rzadkości lub stanu technicznego. Bywają obiekty błędnie opisane i wtedy kolekcjoner z wiedzą i bystrym okiem może trafić gratkę. Tym niemniej śledząc różne aukcje i robiąc szczegółowe notatki po pewnym czasie nabywa się wyczucia prawdopodobnej i rozsądnej ceny za określony obiekt. Takie wyczucie pozwala uniknąć manipulacji ze strony sprzedających, którzy w różny sposób uzasadniają księżycowe ceny. Mam oczywiście na myśli głównie Alergo i Olx. :P

Typową metodą manipulacji jest powoływanie się na ceny w antykwariatach. Gdzie zaopatrują się antykwariaty? Często tam gdzie zwykli kolekcjonerzy, tzn. na aukcjach. Eksperci skupują dobrze rokujące obiekty, nieraz poddają je konserwacji lub restauracji a potem doczepiają cenówkę i wystawiają w sklepie. W antykwariatach potrafi być drogo, dużo drożej niż na aukcjach. Mimo to jest zbyt ale klientela antykwariatów jest specyficzna. Mogą to być ludzie mający kasę ale nie mający cierpliwości aby latami szukać na aukcjach wymarzonego obiektu. Inni klienci wolą wydać więcej ale mieć obiekt o dokładnie znanych właściwościach, potwierdzonych przez antykwariat, ewentualnie z jakimś certyfikatem. W każdym razie ceny antykwaryczne nie odzwierciedlają średniej ceny rynkowej, tzn. aukcyjnej. Jeżeli ktoś próbuje was okadzić jak pszczołę w ulu, pokazując ceny w antykwariacie, bądźcie czujni. Podam przykład. Często przytaczane są ceny ze znanego holenderskiego sklepu:
https://www.bolk-antiques.nl
To świetny, renomowany sklep, mają bogatą ofertę i przeważnie obiekty w dobrym stanie. Prześledźmy karierę jednego z nich. Niecały rok temu na aukcji w Niemczech sprzedano niklowany rewolwer za cenę młotkową 900.00 Euro. Obiekt w ogólnie kiepskim stanie, z podrdzewiałym przewodem lufy, niklowanie nie z epoki:
https://www.hermann-historica.de/de/auc ... /id/169223
Rewolwer kupiła firma z Holandii. Skąd wiem, skoro dane nabywców są chronione? O tym za chwilę. Licząc prowizję i szacowane koszty administracyjne (wyrejestrowanie w Niemczech) wychodzi mi efektywna cena ~1185 Euro. Do tego może ewentualnie dojść koszt przesyłki, aczkolwiek sądzę że to się rozłoży na więcej obiektów. W najgorszym razie koszt zakupu leży poniżej 1300 Euro (przypuszczam że dużo niżej).

Niedługo później identyczny rewolwer wystawiono w witrynie holenderskiego antykwariatu. Dzięki charakterystycznemu obiektowi i świetnym zdjęciom łatwo było to sprawdzić. Rewolweru nie sklonowano ani trafił tam przez teleportację - musiał pochodzić z aukcji. Kwota na cenówce: 2250.00 Euro. Prawdopodobnie antykwariat rewolwer doczyścił. zakonserwował a może i naprawił jakiś drobny defekt bo w aukcji napisano że coś haczy. Tym niemniej antykwaryczna przebitka daje do myślenia. W międzyczasie rewolwer zniknął z oferty (zapewne sprzedany) ale robię notatki więc wiem.

Inny antykwariat często przywoływany jako wzorzec cen to:
https://www.collectorsfirearms.com/
Inny kontynent, zasady te same. Oferowane tam ceny także pozostają w luźnym związku z tymi z licytacji. Antykwariaty ponoszą koszty działalności i jeszcze powinny dawać zysk. Materiał do przemyślenia dla każdego.
Arab
Bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn 26.wrz.2016 - 16:03
Lokalizacja: Bytom
Moja broń: Długa

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: Arab »

Bardzo ciekawe , daje pogląd jak to "wszystko działa " :oczy:
Niestety w Polsce rynek antykwaryczny broni epokowej nie istnieje .
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: Wycior »

A może tak giełda czarnoprochowa?

Myślę, @Arabie, nad Twoim postem i nie posiadam się ze zdziwienia. Mamy giełdy motoryzacyjne, kwiatowe, terrarystyczne, jarmarki staroci, ale nie ma giełdy czarnoprochowej. Próbujemy bronią i akcesoriami handlować zdalnie: na Olx, Alergo, forumowych ogłoszeniach, itd. Tymczasem bronią CP z różnych powodów najlepiej byłoby handlować w bezpośrednim kontakcie sprzedawcy z nabywcą. Przede wszystkim broń jest złożonym urządzeniem technicznym, ocena stanu którego jest podstawowym elementem decyzji o zakupie. Aby broń sprawiała radość i celnie strzelała powinna też pasować do użytkownika. Byłaby okazja sprawdzić jak pistolet leży w dłoni albo przyłożyć karabin do ramienia i zbadać jego składność. Jest to niesamowicie ważne ale zdalny zakup tego nie zapewni. Mniej zdecydowani i niedoświadczeni użytkownicy mieliby okazję do rożnej broni się przymierzyć i dojść do ładu z samym sobą, tzn. ustalić czego naprawdę chcą.

Broń używana miewa jakieś mankamenty, np. ryski na oksydzie lub wgniecenia osady. Kupujący mógłby zbadać na żywca na ile mu to przeszkadza i podjąć decyzję. W efekcie nie byłoby późniejszych pretensji. Byłyby warunki aby poszukujący amunicji o określonych parametrach miejscu zważyli i zmierzyli potrzebne im pociski albo oszacowali ich jakość, własnoręcznie badając rozrzut ciężaru partii kulek, itd., itp. Kupujący pokrowiec na karabin albo kaburę upewniłby się czy jego pukawka dobrze tam pasuje. Ktoś poszukujący konfederackiej czapki sprawdziłby w lusterku czy wygląda odpowiednio cool.

Omawiana impreza powinna być już na wstępie zdefiniowana jako handlowa: giełda, po prostu giełda i nic tylko giełda. Każdy towar leżący na ladzie czy kocyku jest na sprzedaż. Pełny zakres: oryginały, repliki, akcesoria, smary, tarcze, kulki, pociski, literatura, itd., itp. Zainteresowani mogliby się przygotować, przywożąc np. wagi, latarki do inspekcji lufy, suwmiarki, mikrometry czy szczelinomierze (do rewolwerów ...) albo patyczki do badania osiowości (też do rewolwerów - obowiązkowo!). Będąc organizatorem zapewniłbym chyba nawet podobne akcesoria na miejscu. Przypuszczam że znaleźliby się doświadczeni koledzy którzy pokazaliby nowicjuszom jak w sensowny sposób takich rekwizytów używać. W ogóle giełda, na której znajduje się trochę kompetentnych osób, gotowych służyć rada, stworzyłaby lepsze warunki do dobrych zakupów i ukróciłaby zapędy mniej uczciwych sprzedających do "wciskania kitu".

Celowe wydaje się zlokalizowanie giełdy przy strzelnicy. Nowicjusze, którzy przybyli na giełdę zakupić pierwszą broń, np. rewolwer, dostaliby na miejscu przeszkolenie zarówno w zakresie nabytej broni jak i i elementarnych reguł bezpieczeństwa i zachowania na strzelnicy. obsługi. Korzyści płynących z tego tak dla nabywcy jak i dla reszty świata trudno przecenić. W przypadku bardziej zaawansowanej broni, do zawodów, w szczególności strzelającej pociskami, wraz z przekazaniem broni mógłby nastąpić "transfer technologii", tzn. sprzedający wyjaśniłby nowemu właścicielowi czym i jak broń się nabija a najlepiej - zademonstrowałby to w praktyce (tarcza prawdę ci powie ...)

Ponieważ giełda byłaby ogłoszona z wyprzedzeniem, sprzedający mieliby czas aby zapowiedzieć swoje przybycie, np. z takim to a takim Coltem, Hawkenem czy Sharpsem, z zestawem pokrowców na karabiny, obtaczarką do kul, praską do rewolweru, kulami i pociskami w rożnym wyborze i jakie tak jeszcze diabelstwo ludzie mogą mieć na zbyciu. Byłaby to informacja dla potencjalnych nabywców.

Termin giełdy warto dopasować tak aby nie kolidował z ważnymi, uświęconymi tradycją i wcześniej zapowiedzianymi imprezami.
ODPOWIEDZ