JAG pozbawiony cech użytkowych (tzw. deko)

Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

JAG pozbawiony cech użytkowych (tzw. deko)

Post autor: Wycior »

Branża CP przygotowuje się gorączkowo do nowej, zaostrzonej Ustawy o Broni i Amunicji. Firma Saguaro Arms, w przewidywaniu możliwości że JAG zostanie uznany za istotną część broni, wprowadziła do sprzedaży JAGi pozbawione cech użytkowych (JAG PCU, inaczej JAG DEKO):
Obrazek
To przemyślane posunięcie wydaje się jak najbardziej słuszne, gdyż takiego JAGa na pewno będzie można posiadać bez zezwolenia.
Awatar użytkownika
KUKUŁKA
Bywalec
Posty: 181
Rejestracja: wt 01.lip.2014 - 07:17
Lokalizacja: POGÓRZE SUDECKIE
Moja broń:

Re: JAG pozbawiony cech użytkowych (tzw. deko)

Post autor: KUKUŁKA »

I tu dała znać niewielka wiedza Kolegi o bronioznastwie-ten jag służy do obsługi modeli karabinków kawaleryjskich z najkrótszą wersją lufy.
amigo
Stary bywalec
Posty: 552
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Re: JAG pozbawiony cech użytkowych (tzw. deko)

Post autor: amigo »

Możliwe też że jest to tzw. wersja KIT do samodzielnego wykończenia ( nagwintowania ) - można naprawdę sporo zaoszczędzić przy zakupie takowego .
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: JAG pozbawiony cech użytkowych (tzw. deko)

Post autor: Wycior »

No, nie wiem czy można zaoszczędzić. Skasowali mnie za niego jak za JAGa bojowego. W zasadzie nic dziwnego - broń deko też bywa droższa od bojowej. Muszę jednak ze skruchą przyznać że mogłem nie docenić symbolicznego faktu dostarczenia mi tego JAGa w Dzień Zwycięstwa. Może chodzi o pacyfistyczne przesłanie: NIGDY WIĘCEJ WOJNY Z UŻYCIEM MUSZKIETÓW?
amigo
Stary bywalec
Posty: 552
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Re: JAG pozbawiony cech użytkowych (tzw. deko)

Post autor: amigo »

Co racja to racja, pewnie chodziło o eliminację muszkietów. Drzewiej to jednak było prościej - na ten przykład taka maczuga : nie kopci, nie trzeba tego całego szpeju do czyszczenia i nie wymaga też specjalistycznego przeszkolenia.
Można też bronić skutecznie "miru domowego", pardon - jaskiniowego, i noszenie też bez pozwolenia :)
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: JAG pozbawiony cech użytkowych (tzw. deko)

Post autor: Wycior »

Saguaro Arms zareagowało w swoim dobrym stylu czyli zadzwonili do mnie jak tylko wysłałem zapytanie. Ku mojemu rozczarowaniu zdekowany JAG nie jest jednak ich wynalazkiem ani nawet Pedersolego, który to produkuje. Najprawdopodobniej mam dzieło jakiegoś afrykańskiego fachowca, który dopiero co przepłynął morze pontonem i jeszcze nie zdążył wciągnąć się w tajemne arkana broni CP. W produkcji JAGa mamy aż trzy zaawansowane operacje technologiczne: toczenie, wiercenie i gwintowanie (kolejność jest ważna!). Wolę widzieć szklankę w połowie pełną niż pustą. Nasz "fachowiec" opuścił co prawda dwie z tych operacji, ale przecież pomyślnie wykonał trzecią. Słowo harcerza: JAG wydaje się nawet dość okrągły. W każdym razie Saguaro od razu wysłało mi "bojowego" JAGa i nawet nie chce z powrotem tego PCU. Nada się w sam raz na przycisk do flejtuchów, aby mi ich na strzelnicy wiatr nie porywał.
ODPOWIEDZ