smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
Witam jako że jestem mechanikiem samochodowym, pomyślałem żeby z woskiem łączyć olej do silników lub jakiś hydrauliczny ewentualnie do skrzyń biegów mam do dyspozycji 5w30, 5w40, 10w40, 15w40 silnikowe, do skrzyń mam 75w90 i 85w90 i czerwony dextron, różne hydrauliczne mogę popróbować właśnie mi stygnie połączenie ok 20% 5w30 20% 15w40 reszta wosku, zobaczymy jak się spisze, ale wydaje mi się, że olej silnikowy smaruje lepiej metal jak jakieś bycze łoje ewentualnie smalce jak to niektórzy sobie wymyślają i to raczej wypali. Próbował ktoś takie cyrki robić?
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
40% oleju sie nie nadaje... wymyslilem jednak coś lepszego jak będzie sztrzelnica jutro otwarta to przetestuje na oko wydaje się ok, chętnie dodałbym do tego troche smaru silikonowego do prowadnic w zaciskach hamulcowych ale nie mam dzis akurat, mogło by to polepszyć jakieś parametry. Jak wypali moge wyslać chętnym do potestowania za darmo
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
Podobno... Nie sprawdzałem, ale.... Po ale najważniejsze... A więc... Nie zaczyna się zdania od "a więc" ... Przeto nie wolno stosować smarów i olejów na węglowodorach oraz silikonach bo tworzą nagary po spaleniu się, bardzo przywierające do stali, a silikon tworzy coś na kształt żelbetu jeszcze dodatkowo uszkadzając korozyjnie lufę... Natomiast wyższe kwasy tłuszczowe tworzą z metalami mydło w tym wypadku najwięcej potasowego...
- Szaddam
- Bywalec
- Posty: 465
- Rejestracja: ndz 24.kwie.2016 - 17:06
- Lokalizacja: Będzin
- Moja broń: .44, .45, .55
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
A poza powyższym ... może lubisz wdychać opary powstałe po spaleniu produktów ropopochodnych, ale koledzy z osi z pewnością nie.
Lawendą one nie pachną, zdrowia też nie dołożą, a wręcz przeciwnie!
Tylko naturalne produkty (wosk pszczeli, olej, tłuszcze zwierzęce, itp.).
Lawendą one nie pachną, zdrowia też nie dołożą, a wręcz przeciwnie!
Tylko naturalne produkty (wosk pszczeli, olej, tłuszcze zwierzęce, itp.).
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
Denerwuje mnie sprawa koła. Wszystkim się wydaje że powinno być okrągłe. Jestem pewien że dziewięciokątne byłoby lepsze. Zaraz wyciosam coś takiego z deski i wypróbuję w mojej taczce.
- RedGuy
- Stary bywalec
- Posty: 655
- Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
- Lokalizacja: Kamieńsk
- Moja broń:
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
Może być dobry patent, jak będziesz woził na niej piach to to się sam ubije a i z górki się nie stoczy
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
Ale ośkę będę jednak smarował zwykłym, wołowym łojem
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
Smar silikonowy nie dodałem rzeczywiście tutaj nie pasuje, ale nie rozumiem oburzenia co myślicie że jesteście na dzikiem zachodzie prawie 200 lat temu i trzeba stosować byczy łój? Moze wrzuce do crossa 250 w 2 takcie kostke łoju zobaczymy ile pochodzi 10 tys obrotów na minute w terenie wybuch co jakiś ułamek sekundy a smaruje to olej!, a zapach proch już tak jebie że czy dodasz to czy to to jeden h, dam przyklad dodaj jakiegokolwiek zwierzecego dziadostwa do motoru 2 suwowego i zobacz jak to smierdzi...
Ostatnio zmieniony sob 04.sie.2018 - 13:11 przez Haubica, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
My się nie oburzamy, my się tylko śmiejemy w kułak. Taki efekt zwykle wywołuje obserwacja czyjejś ignorancji. Jeżeli porównujesz czarnoprochową broń palną z silnikiem spalinowym to spróbuj z silnika postrzelać. Nie ma żadnego przymusu używania wołowego czy owczego łoju. Stosuje się je dlatego że są w tym zastosowaniu wszechstronnie sprawdzone i dają doskonałe wyniki.
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
a no tak lepiej śmiać sie w kłak
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
moim zdaniem oleje przeznaczone do stosowania na metalu dadzą lepsze efekty czy to w pistolecie czy w silniku, z silnika nie da ie strzelić? wywiecierć dziurę w głowicy nabij tam kule i odpal, idiotyczne porównanie ale da się... Polskie społeczeństwo już takie jest sam jestem Czechem nie da popróbować śmieje sie w kuak
- RedGuy
- Stary bywalec
- Posty: 655
- Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
- Lokalizacja: Kamieńsk
- Moja broń:
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
Nie stresuj się i jak masz chęci to testuj. Próby przeprowadzasz na własnym sprzęcie więc w razie niepowodzenia ty za to bekniesz. Prawdę mówiąc ze zdecydowanej większości która próbuje wprowadzić inne rozwiązania drze się tutaj łacha.
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
w moim kraju taki temat wywoluje dyskusje, ale zonke polke mam jestem w polsce postanowilem was przetestować i dobrze, na kazdy pomysł mówicie nie! tak jak rząd, jesteście sami tacy to niech bedzie, w cechach ani nikt w np. boga nie wierzy (wstyd i ujma) i duskutuje przede wszystkim o wszystko a nie narzuca swoje zdanie tak jak wy tak jak wasz rząd zabronią wam niedługo nawet wiatrówek jak tak dalej pójdzie
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
Nie chodzi o "inność" rozwiązania tylko o zrozumienie roli smaru w lufie, która jest odmienna niż w silniku. Zmniejszenie tarcia to tylko jedna z funkcji smaru. Nie mniej ważne jest zmięczanie nagaru i ustabilizowanie stanu lufy aby kolejne strzały były powtarzalne. Rozważaniami o smarze do broni palnej zapisano już mnóstwo papieru, kolejna próba wynalezienia koła wzbudza więc ciekawość. Podstawowe pytanie brzmi: co chcesz osiągnąć swoim nowym smarem?
Re: smar wosk + oleje silnikowe/hydrauliczne
Ja przez jakiś czas stosowałem smar na pełnym syntetyku plus wosk a po wstępnym zastygnięciu mieszałem z małą ilością terpentyny by lepiej połączyć olej z woskiem. Miałem wrażenie że po przetopieniu olej w woskiem się rozwarstwia. Po zmieszaniu terpentyną miałem jednolity smar. Stosowałem już wiele różnych smarów i ten na oleju syntetycznym nie ustępował niczym takiemu na samym łoju i wosku. Nie mialem większego nagaru, nic nie śmierdziało po wystrzale oprócz standardowego zapachu prochu. Kto chce niech próbuje, ale to nic nadzwyczajnego i żadnej poprawy nie uzyskałem. W końcu wróciłem na epokowy.