Zgadywanka bronioznawcza
- FunkyKoval5
- Bywalec
- Posty: 399
- Rejestracja: pt 09.cze.2017 - 19:45
- Lokalizacja: Lubuskie
- Moja broń:
Re: Zgadywanka bronioznawcza
No koledzy...ktoś odważy się...?
-
- Bywalec
- Posty: 368
- Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
- Lokalizacja: niedaleko Warszawy
- Moja broń:
Re: Zgadywanka bronioznawcza
To oczywiście Remington-Beals (łatwizna - Flayderman str. 161), ale "pełnej bronioznawczej nazwy modelu" nie podaję, żeby inni mieli szansę wygrać nagrodę, bo ja mam do Cieszyna bardzo daleko
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Zgadywanka bronioznawcza
Remington-Beals Navy Model Revolver (Beals Navy Model Revolver), produkowany 1860-62, ok. 15000 egzemplarzy?
-
- Bywalec
- Posty: 368
- Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
- Lokalizacja: niedaleko Warszawy
- Moja broń:
Re: Zgadywanka bronioznawcza
Uzupełnię tylko, że Flayderman podaje, że ten model był produkowany circa 1861-1862 i wyprodukowano ok. 14500 egzemplarzy. Na stronie NRA Museums liczba wyprodukowanych egz. się potwierdza, natomiast lata produkcji rozciągnięte są na 1861-63.
W 1875 pewna ilość tych rewolwerów została skonwertowana na zapłon centralny. Jest sporo zdjęć takich egzemplarzy w necie.
Oczywiście istniała też odmiana Army w kalibrze .44. Była też wersja "pocket".
Nazwa pochodzi od nazwiska wynalazcy Fordyce Bealsa, o którego patent oparta była konstrukcja tego rewolweru (produkowanego oczywiście przez E. Remington & Sons, Illion, NY). To tak w skrócie
W 1875 pewna ilość tych rewolwerów została skonwertowana na zapłon centralny. Jest sporo zdjęć takich egzemplarzy w necie.
Oczywiście istniała też odmiana Army w kalibrze .44. Była też wersja "pocket".
Nazwa pochodzi od nazwiska wynalazcy Fordyce Bealsa, o którego patent oparta była konstrukcja tego rewolweru (produkowanego oczywiście przez E. Remington & Sons, Illion, NY). To tak w skrócie
-
- Bywalec
- Posty: 368
- Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
- Lokalizacja: niedaleko Warszawy
- Moja broń:
Re: Zgadywanka bronioznawcza
Informację ze strony NRA Museums przytoczyłem jako ciekawostkę. Nie wiem, czy w NRA są dyletanci... Pewnie tak. Jak wszędzie. Ale są też poważni historycy, są na miejscu, mają dostęp do archiwów, do dokumentacji fabrycznej... Nie widzę jakiegoś ontologicznego powodu, żeby im tak w czambuł nie wierzyć , choć faktycznie chyba nikt inny tego nie potwierdza (piszę "chyba", bo przecież nie znam wszystkich istniejących źródeł do historii amerykańskiej broni).
Flayderman pisze o produkcji R-B Army circa 1861-62. Mamy więc zastrzeżenie, że dane te są orientacyjne (jak wiele informacji u Flaydermana - w końcu to tylko bryk, a nie wyczerpujące dzieło naukowe). Dostawy dla wojska rozpoczęto faktycznie w sierpniu 1862 roku... Czy to naprawdę taki "POWAŻNY" błąd? Ale dobra... to kwestia oceny, a każdy ma prawo do swojej własnej
A R-B Pocket? Najbardziej zaawansowany 3rd Model odmiennie niż jedynka i dwójka przypominał już mocno późniejsze bealsy Navy i Army. Ale oczywiście faktycznie nie był ich "wersją" w ścisłym znaczeniu. Nie był produkowany równolegle i nie powstał w wyniku - powiedzmy - przeskalowania "większych braci". W każdym razie chodziło mi o to, że tak, jak popularne i powszechnie znane kolty i remiki, bealsy również były produkowane w "komplecie" kalibrów: kieszonkowym .31, marynarskim .36 i armijnym .44.
Tyle uwag dyletanta.
A w ogóle gratulacje, bo to chyba nowy nabytek. I chyba w niezłym stanie.
Flayderman pisze o produkcji R-B Army circa 1861-62. Mamy więc zastrzeżenie, że dane te są orientacyjne (jak wiele informacji u Flaydermana - w końcu to tylko bryk, a nie wyczerpujące dzieło naukowe). Dostawy dla wojska rozpoczęto faktycznie w sierpniu 1862 roku... Czy to naprawdę taki "POWAŻNY" błąd? Ale dobra... to kwestia oceny, a każdy ma prawo do swojej własnej
A R-B Pocket? Najbardziej zaawansowany 3rd Model odmiennie niż jedynka i dwójka przypominał już mocno późniejsze bealsy Navy i Army. Ale oczywiście faktycznie nie był ich "wersją" w ścisłym znaczeniu. Nie był produkowany równolegle i nie powstał w wyniku - powiedzmy - przeskalowania "większych braci". W każdym razie chodziło mi o to, że tak, jak popularne i powszechnie znane kolty i remiki, bealsy również były produkowane w "komplecie" kalibrów: kieszonkowym .31, marynarskim .36 i armijnym .44.
Tyle uwag dyletanta.
A w ogóle gratulacje, bo to chyba nowy nabytek. I chyba w niezłym stanie.