O broni czarnoprochowej

ODPOWIEDZ
Stefanek
Bywalec
Posty: 368
Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
Lokalizacja: niedaleko Warszawy
Moja broń:

O broni czarnoprochowej

Post autor: Stefanek »

Trafiłem w necie na taki artykulik:
http://wolnemedia.net.KASUJ/o-broni-cza ... iektywnie/
Uważam, że fajnie napisane. Polecam szczególnie początkującym, albo tym, którzy dopiero myślą o rozpoczęciu zabawy z CP. A ostatnie dwa akapity, to normalnie jakbym sam napisał :-D

Tylko znów muszę zastrzec: prawdopodobnie artykuł oryginalnie pochodzi z portalu "3droga". Nie wszystkie przedstawione tam poglądy polityczne i społeczne popieram i chcę propagować.
Awatar użytkownika
Tommy
Site Admin
Posty: 223
Rejestracja: pt 25.wrz.2015 - 22:05
Lokalizacja: Katowice
Moja broń: BRAK

Re: O broni czarnoprochowej

Post autor: Tommy »

Dziwnie się to czyta.. ale ja bym im nie dawał linków za free....
Stefanek
Bywalec
Posty: 368
Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
Lokalizacja: niedaleko Warszawy
Moja broń:

Re: O broni czarnoprochowej

Post autor: Stefanek »

OK, będę się powstrzymywał.
A tak na poważnie. Ile można dyskutować o naważkach, smarach, wyższości remika nad koltem czy odwrotnie... Tematy techniczne zostały już tak mocno wyeksploatowane, że chciałem wprowadzić trochę fermentu i ożywić dyskusję. Zdecydowana większość forumowiczów traktuje broń CP wyłącznie jako sprzęt sportowy. Kiedyś tam, na początku forum pojawiali się także historycy - rekonstruktorzy, ale to zanikło. Ja tylko chciałem na przykładzie tego artykułu zwrócić uwagę także na inne aspekty posiadania broni CP.
Awatar użytkownika
Tommy
Site Admin
Posty: 223
Rejestracja: pt 25.wrz.2015 - 22:05
Lokalizacja: Katowice
Moja broń: BRAK

Re: O broni czarnoprochowej

Post autor: Tommy »

Nie musisz się powstrzymywać :)
Ja tylko nie bardzo chcę abyśmy dawali im link i promowali tekst który troszkę jakby wyśmiewa CP.
Stefanek
Bywalec
Posty: 368
Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
Lokalizacja: niedaleko Warszawy
Moja broń:

Re: O broni czarnoprochowej

Post autor: Stefanek »

Wyśmiewa CP??? A w którym momencie? Ja uważam, że właśnie w tym artykule CP zostało potraktowane bardzo poważnie. To raczej wielu z nas - forumowiczów - traktuje broń CP zupełnie inaczej. Tak, jak napisałem - jak sprzęt sportowy. Ot, takie łyżwy, albo rakietka do badmintona.
"Kupię se CP, to do popperów powalę" Nie potępiam tego. Ba, sam to robię :-) Ale do popperów, to z równym skutkiem można z procy postrzelać. Taniej i bez tego całego czarnoprochowego sztafażu. A broń CP, to przede wszystkim jest broń. Dopiero potem CP.
Ale dobra. Link został zablokowany, więc dalsza dyskusja nie ma sensu. Temat do zamknięcia.
Awatar użytkownika
Tommy
Site Admin
Posty: 223
Rejestracja: pt 25.wrz.2015 - 22:05
Lokalizacja: Katowice
Moja broń: BRAK

Re: O broni czarnoprochowej

Post autor: Tommy »

Ja miałem na myśli nie odpowiedz, tylko oryginał tego artykułu, który pojawił się na portalu jako pierwszy.
Z tym faktycznie się trudno nie zgodzić. Bez spiny :)
Stefanek
Bywalec
Posty: 368
Rejestracja: śr 20.sty.2016 - 16:16
Lokalizacja: niedaleko Warszawy
Moja broń:

Re: O broni czarnoprochowej

Post autor: Stefanek »

Spoko :-)
Wyedytowałeś link, więc zrozumiałem, że chcesz zamknąć dyskusję na ten temat. W końcu Twoje prawo, jako admina. Przepraszam, jeśli Cię źle zrozumiałem, w końcu każdy, kto zechce, przy odrobinie zręczności i tak do tego artykułu dotrze ;-)
Dla tych, którzy nie dotrą chciałbym (oczywiście za Twoim pozwoleniem, jeśli się nie zgadzasz, wiesz co zrobić ;-)) zacytować fragmenty dwóch ostatnich, według mnie bardzo celnych (nomen omen ;-)) akapitów:
Wejście w posiadanie broni konfrontuje nas z realnymi możliwościami i zagrożeniami – tymi, które wynikają z samej broni i z nas samych. Jesteśmy zmuszeni nauczyć się bezpiecznie i skutecznie korzystać z broni. O nasz nabytek musimy dbać, właściwie przechowywać, konserwować go i czyścić. Musimy wytrenować opanowanie, przyswoić procedury i wyrobić nawyki. Jest to przeskok porównywalny z tym, jakiego dokonujemy przeobrażając się z chłopca bawiącego się na podwórku w wyścigi resoraków w kierowcę jeżdżącego codziennie do pracy. Naiwny romantyzm znika, zastępuje go wiedza, umiejętności a także znajomość własnych granic i możliwości narzędzia.(...)
Kupując czarnoprochowca współtworzymy pewną kulturę broni i jej posiadaczy. Ta kultura w naszym kraju powinna rosnąć i zataczać coraz szersze kręgi. Powinny powstawać liczne lokalne stowarzyszenia strzeleckie, nowe strzelnice a także rozwijać się rynek handlu i usług związanych z bronią i wyszkoleniem strzeleckim.
W sumie to mi nawet trochę głupio i żal, że takie teksty można znaleźć w necie w jakichś "śmietnikach", a nie na naszym forum :-(
Bo my tak jakoś tylko o tych "nieśmiertelnych" szczelinach i kapiszonach :-) Tak, jakbyśmy nie zauważali, albo nie chcieli zauważyć, że gdzieś tam, w realnym świecie toczy się dyskusja na temat broni palnej, jej posiadania, realnych albo też urojonych zagrożeń, jakie ze sobą niesie.
Ludzie boją się broni. Trudno tego nie zrozumieć. "Broń zabija" - powtarzają. W obecnych warunkach bardzo łatwo jest ten lęk jeszcze podsycać.
Dlatego właśnie uważam, że powinniśmy do nich wychodzić (no, może nie dosłownie :-)). Mówić: "No zobacz - mam broń. Nie musiałem przechodzić żadnych badań, zdawać żadnych egzaminów. Po prostu sobie kupiłem. Czy czujesz się z tego powodu mniej bezpiecznie? Czy czujesz się z tego powodu zagrożony? Od lat w Polsce tysiące takich jak ja posiadają broń, doskonale się z nią bawią na strzelnicach. Czy z tego powodu czujesz się mniej bezpiecznie? Czy czujesz się z tego powodu zagrożony? A może to nie jest tak, że "broń zabija"? To nie broni należy się bać. Tysiące egzemplarzy broni, którą może mieć każdy - byle skończył 18 lat - gdzieś tam jest w naszych domach, leży spokojnie w szufladach, szafkach, wisi na ścianach. Czy komukolwiek z tego powodu spadł włos z głowy?
Z tego co pamiętam, to broni CP użyto w dwóch (słownie: dwóch) przypadkach zabójstw w Polsce. W ogóle legalnie posiadana broń jest gdzieś na szarym końcu jeśli chodzi o statystyki narzędzi używanych do popełniania przestępstw.
To dlaczego ludzie tak boją się broni palnej. Dlaczego tak powszechnie uważa się, że "broń zabija". Dlaczego tak dobrze mają się dziwaczne przepisy, zgodnie z którymi można bez pozwolenia posiadać broń CP sprzed 1885 roku, a nie można posiadać bez zezwolenia broni CP sprzed 1885 roku używającej amunicji scalonej.
Gdzieś tam w czeluściach sejmowych czeka obywatelski projekt nowej ustawy o broni i amunicji, zachowujący dokładnie te same kuriozalne przepisy. W dyskusji, jaka na ten temat się rozwinęła usłyszałem, że to dlatego, że broń rozdzielnego ładowania jest (uwaga!) "mniej szkodliwa" :-) Normalnie aż usiadłem!
Mam wrażenie, że to wszystko dlatego, że posiadacze broni CP w ogóle w tej dyskusji głosu nie zabierają. Wolimy chyba siedzieć w swoich czterech ścianach i mierzyć te szczeliny ;-) Tak, jakbyśmy się bali, że jak się wychylimy, to ktoś się wreszcie połapie... i nam te wypieszczone remiki pozabierają :-(
Obym tego nie wypowiedział w złą godzinę :-)
Awatar użytkownika
Tommy
Site Admin
Posty: 223
Rejestracja: pt 25.wrz.2015 - 22:05
Lokalizacja: Katowice
Moja broń: BRAK

Re: O broni czarnoprochowej

Post autor: Tommy »

Patrząc logicznie wolno posiadać broń dużego kalibru nawet >12mm (osobiście strzelam z 18,4mm) o energii kinetycznej większej niż współczesna broń bojowa a nie możemy posiadać broni sportowej 22LR o energii poniżej 150 dżuli. MASAKRA.
Awatar użytkownika
Heron
Site Admin
Posty: 526
Rejestracja: wt 11.sie.2015 - 21:10
Moja broń:

Re: O broni czarnoprochowej

Post autor: Heron »

@Stefanek - nikt nie ma zamiaru blokować dyskusji, wprost przeciwnie.
Całość jest podana przystępnie i z rozmysłem. Mi się podoba, ale widać że osoba pisząca ... nie do końca wie dlaczego jest smar :)

Kod: Zaznacz cały

Aby podczas strzelania uniknąć przedostania się iskry z komory wystrzeliwanej do komór sąsiednich należy dla bezpieczeństwa nałożyć smar na wyloty komór.
Ale cała reszta jest napisana dobrze.
Stefanek pisze: W sumie to mi nawet trochę głupio i żal, że takie teksty można znaleźć w necie w jakichś "śmietnikach", a nie na naszym forum :-(
Bo my tak jakoś tylko o tych "nieśmiertelnych" szczelinach i kapiszonach :-)
U nas wszystko się tworzy, zwracam uwagę że forum, stronę i całą resztę, udaje nam się prowadzić od niedawna. Tutaj potrzebujemy więcej czasu na posprzątania i promocję ... oraz oczywiście normalne dyskusje na poziomie. Wszystkie artykuły, porady tworzymy od zera ... :D ale mam nadzieję, że nie jest źle ...
ReddyS
Posty: 12
Rejestracja: ndz 22.paź.2017 - 14:45
Moja broń:

Re: O broni czarnoprochowej

Post autor: ReddyS »

Bardzo o fajny artykuł, warto go przeczytać.

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

ODPOWIEDZ