BlackPowder

Panowie, po co te spory. Faktem jest, że lufa, jak i kominki muszą być suche przed strzałem. W rewolwerze nie ma z tym właściwie problemu, bo wykręca się wcześniej kominki i nawet szmatą można przetrzeć komory nabojowe. Gorzej jest z pistoletami, gdzie dostęp do dna lufy jest naprawdę trudny. Tutaj ...

Ja też niedawno kupiłem cały zestaw wybijaków do skóry, które oczywiście nadają się i do filcu. W Warszawie całe płaty dobrego filcu można kupić na Pl. Grzybowskim, a wybijaki obok na ul. Próżnej. Faktycznie przybitki z tego są rewelacyjne i wychodzi bardzo duża oszczędność. Polecam.

Też miałem niedawno podobny problem w Dragoonie. Ale zastosowałem dobry klucz, a wcześniej zalałej sporą ilością WD40. I poszło. Zrób tak samo.

Kapiszony po 17 zł kupiłem w W-wie w Kapiszonie. Ogłaszają się w necie tj. www.kapiszon.pl Prochu czarnego nie wyrabiam, choć znam takich, co to robią i to zresztą z sukcesem. Kiedyś nawet ktoś użyczył mi na strzelnicy własnej roboty czarny proch i moje spostrzeżenie jest takie, że dobrze się z nieg...

Do Fandango: dzięki za Twoje uwagi pod moim adresem. Każda uwaga jest dla mnie istotna. Jednak pusty argument typu: ty chyba sam robisz paranoję z bezpieczeństwa jest pusty i zbyt ogólnikowy. Można kogoś po wypowiedzi takiej uznać za żle nastawionego do innej osoby. Ale to Twoja sprawa. Jeżeli chodz...

To jeszcze na chwilę ja. Praktycznie już wszystkie, z czego strzelam, to robię samemu. Niestety, pozostały tylko sklepowe kapiszony. Ale tego problemu już nie jestem w stanie wyeliminować. Choć kapiszony nie są już takie drogie. Ostatnio czeskie (100 szt), nabyłem po 17 zł. Mam satysfakcję, że wszys...

A skoro teraz ma być mowa - z czego strzelać, to pochwalę Wam się, że ostatnio nabyłem sobie kulolejkę i wytopiłem pierwsze swoje kule oraz pociski tj. takie stożki. Naprawdę fajnie wyglądają i są takie ładne oraz moje. Te kulolejki to dobra rzecz, bo za 100 szt kul w sklepie chcieli 65 zł. Chyba ic...

Z tymi baniakami z wodą to dobry pomysł. Ja ostatnio poszukiwałem w sklepach jakiś garnków niedrogich do ich rozstrzelania. Obecnie mam ich kilka z pięknymi dziurkami po 44-rce. Są naprawdę fajne. Ale faktycznie na rykoszety trzeba mocno uważać. Słyszać dzwięk rykorzytu, tj. przeciągły gwizd niczym ...

Nie ma się o co spierać, Panowie. Broń CP jest dla nas dla frajdy i rekreacji. Nawet wśród nas, tj, czarnoprochowców jest jakaś takaś mentalność, że lepiej nie za bardzo się bawić bronią, bo wielki ustawodawca zmieni ustawę i zabiorą nam zabawki. I tutaj jest cały problem. Bo w Polsce nasze prawo je...

Faktem jest, Panowie, że nie każdy ma konia, a nawet jeżeli wynająć w stadninie, to raczej właściciel nie byłby zadowolony, gdyby z jego konia strzelać do puszek lub czegoś tam innego. A może w takim razie konia zastąpić dobrym rowerem?! Może będzie trochę westernowo!!

Bardzo chciałem, ale niestety, nie dopatrzyłem się związku pomiędzy faktem strzelania do puszek z colą a grożbą utraty broni poprzez zmianę ustawy. Zakładam, że strzelamy do puszek na strzelnicy.

Wypływająca , ciemna ciecz ? Daje Ci to satysfakcję ? amadeusz[/quote] Amadeusz - właśnie, że daje mi to satysfakcję, bo wizualne wrażenie jest całkiem niezłe. Ponadto ta cieknąca cola z trafionej puszki... Oczywiście, że jest to frajda dla strzelającego, jako efekt trafienia w puszkę. Nie dziw się ...

A żeby życie miało smaczek, to ustaw to pudełko najmniejszym bokiem niczym Linda tj. Franc na Psach. On to wtedy pokazał... Ja muszę postrzelać do jakiś grubych desek i zobaczyć, jak z przebijalnością jest w Dragoonie.

To masz RW 45 urozmaicone sstrzelanie, bo z konia. Jak na Dzikim Zachodzie. Ja mogę co najwyżej z roweru sobie postrzelać. Poprzestanę chyba jednak na strzelaniu stacjonarnym. A tak w ogóle, to najlepiej jest strzelać do puszki ale pełnej np. z colą. Wtedy przy trafieniu w nią zgromadzony w niej gaz...

Ważne, że cena na tej strzelnicy nie jest powalająca - 10 zł (z tego, co napisali mi inni). A ponadto to zawsze jakieś urozmaicenie postrzelać nie tylko na ciągle odwiedzanych strzelnicach w W-wie (tak jak w moim przypadku). A ponadto to trzeba się cieszyć, że w ogóle ta strzelnica jest. Nara