Jak to o kwity się biłem
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Dostałem pisemko z KGP, że oni muszą, mają prawo i jeszcze raz wzywają bym dowiódł, że mam doświadczenie z bronią. Dowodem mogą być komunikaty lub moje oświadczenie na jakich zawodach startowałem, kiedy i gdzie
Odpisałem, że chętnie jeśli mi są w stanie pokazać podstawę prawa (nazwę aktu artykuł, paragraf, ustęp, punkt, a nie wrażenie że coś jest ale nie wiadomo gdzie zapisane )takiego żądania.
Wezwali mnie też do przedstawienia licencji PZSS na rok 2012. Przedstawiłem im zaświadczenie że złożyłem wniosek o wydanie takiej licencji i wyjaśniłem moje zdanie na temat tego, że zamiast trzymać się przepisów to opierają się na opinii Prezia PZSS o tym, że mu wolno pisać dowolny regulamin, a on będzie miał moc ustawy, wyroku sądowego czy decyzji Komisji Licencyjnej.
Mec. Turczyna zaproponował też drugie pismo, w którym powołując się na interpelację Posła Wziątka oraz stenogramy z posiedzeń Sejmu i Komisji SWiA żądam wskazania czy nadal są pewni iż "logicznie wynterpretowana intencja ustawodawcy" to nie przypadkiem wierutne kłamstwo. Zażądałem by natychmiast mi wskazali czy podtrzymują wszystkie tezy i twierdzenia jakimi mnie częstowano na obu etapach postępowania.
Napisałem też, że jak im przesłane zaświadczenie nie pasuje, jeśli mają gdzieś moje argumenty na temat znaczenia opinii PZSS-u i jeśli brak licencji na rok 2012 mają zamiar wykorzystać jako pretekst do odmowy, to zawieszam postępowanie do czasu otrzymania licencji.
Dostałem kolejny raz zapewnienie (w trakcie rozmowy telefonicznej), ze decyzja w sprawie kolekcjonerstwa jest gotowa lecz nie podpisana. Podobno w poniedziałek już na pewno doczeka sie podpisu. Jak nie to może po niedzieli podeślę im długopis
Wygląda więc że szykuję sie na wojnę. Zacząłem ostrzyć miecz :banda:
---------------
A dziś dostałem informację, że decyzja w sprawie kolekcjonerstwa podpisana. Odmówiono mi jednak udzielenia informacji jaka to decyzja.
Dziwny to kraj. Dziwne zwyczaje. Decyzja mnie dotyczy, a ktoś robi z niej przede mną wielką tajemnicę
Odpisałem, że chętnie jeśli mi są w stanie pokazać podstawę prawa (nazwę aktu artykuł, paragraf, ustęp, punkt, a nie wrażenie że coś jest ale nie wiadomo gdzie zapisane )takiego żądania.
Wezwali mnie też do przedstawienia licencji PZSS na rok 2012. Przedstawiłem im zaświadczenie że złożyłem wniosek o wydanie takiej licencji i wyjaśniłem moje zdanie na temat tego, że zamiast trzymać się przepisów to opierają się na opinii Prezia PZSS o tym, że mu wolno pisać dowolny regulamin, a on będzie miał moc ustawy, wyroku sądowego czy decyzji Komisji Licencyjnej.
Mec. Turczyna zaproponował też drugie pismo, w którym powołując się na interpelację Posła Wziątka oraz stenogramy z posiedzeń Sejmu i Komisji SWiA żądam wskazania czy nadal są pewni iż "logicznie wynterpretowana intencja ustawodawcy" to nie przypadkiem wierutne kłamstwo. Zażądałem by natychmiast mi wskazali czy podtrzymują wszystkie tezy i twierdzenia jakimi mnie częstowano na obu etapach postępowania.
Napisałem też, że jak im przesłane zaświadczenie nie pasuje, jeśli mają gdzieś moje argumenty na temat znaczenia opinii PZSS-u i jeśli brak licencji na rok 2012 mają zamiar wykorzystać jako pretekst do odmowy, to zawieszam postępowanie do czasu otrzymania licencji.
Dostałem kolejny raz zapewnienie (w trakcie rozmowy telefonicznej), ze decyzja w sprawie kolekcjonerstwa jest gotowa lecz nie podpisana. Podobno w poniedziałek już na pewno doczeka sie podpisu. Jak nie to może po niedzieli podeślę im długopis
Wygląda więc że szykuję sie na wojnę. Zacząłem ostrzyć miecz :banda:
---------------
A dziś dostałem informację, że decyzja w sprawie kolekcjonerstwa podpisana. Odmówiono mi jednak udzielenia informacji jaka to decyzja.
Dziwny to kraj. Dziwne zwyczaje. Decyzja mnie dotyczy, a ktoś robi z niej przede mną wielką tajemnicę
Opisuj tu wszystko ,może tez ta sprawa przyda sie do publikacji opisującej działania milicyjności w tym kraju.Kiedyś juz to zrobiłem i mam wielką ochote na ,,repete". Po zakończeniu można tez nadac temat do ,,sprawy dla reportera" lub czegoś podobnego tyle że jak publicznie podniesiesz głos to szykuj sie na częste kontrole w domu -wiem coś o tym (choc przyznam że Policjanci z ktorymi miałem do czynienia byli bardzo OK - może dlatego że to nie ,,stołkowcy" a prawdziwi Policjanci)
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Hahaha OSKARŻENIA NIEPOTRZEBNE ! Szczęsliwie ,,Wierchy" chyba nie zdawają sobie sprawy że wielu policjantow to ludzie z jajami i są OK. Ja to robiłem kawe i oglądalismy co mam a gdyby koledzy z piaskowego usłyszeli treśc rozmow to stanowczo by twierdzili że to ,,przebierańcy" bo nieprawomyslnie gadają. Ot chocby moje ostatnie posty na piaskowym , tam-zostałem trollem i klawiaturowcem ))
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Jeszcze mam szacunek dla Policji. Boję się jednak, że jeszcze kilka tygodni tej przepychanki i szacunku już nie będzie.
Nie dalej jak wczoraj przeczytałem: pewna szycha źle zaparkowała. Dostała mandat od Policjanta. Myślicie, że szycha się wstydzi? Żadne takie. To Policjant ma problem.
Żenada.
Nie przepadam za tą gazetą, ale sami przeczytajcie:
http://m.se.pl/wydarzenia/kraj/szczecin ... 27332.html
Tu też "odrobina" na ten temat:
http://www.aferyprawa.eu/Interwencje/Co ... -Fabisiaka
Chyba prawdziwym glinom trzeba będzie współczuć trudnych warunków pracy.
Nie drapcie się między sobą. Wystarczy, że inni nas kopią ile wlezie.
Nie dalej jak wczoraj przeczytałem: pewna szycha źle zaparkowała. Dostała mandat od Policjanta. Myślicie, że szycha się wstydzi? Żadne takie. To Policjant ma problem.
Żenada.
Nie przepadam za tą gazetą, ale sami przeczytajcie:
http://m.se.pl/wydarzenia/kraj/szczecin ... 27332.html
Tu też "odrobina" na ten temat:
http://www.aferyprawa.eu/Interwencje/Co ... -Fabisiaka
Chyba prawdziwym glinom trzeba będzie współczuć trudnych warunków pracy.
Nie drapcie się między sobą. Wystarczy, że inni nas kopią ile wlezie.
Licencja PZSS ważna przyczyna
Witam mam pytanie do osób które również ubiegają sie o pozwolenie na broń sportową. Przy składaniu wniosku przedłożyłem patent, zaświadczenie z klubu oraz badania. Licencji PZSS na 2012 rok jeszcze nie otrzymałem gdzieś im wcieło dokumenty i musze jeszcze raz zrobić badania itd. Mija już miesiąc od kiedy złożyłem wniosek do WPA i zero odpowiedzi nawet jednego telefonu. Czy jest możliwe że wydadzą pozwolenie bez przedstawiania licencji. Z zapisu ustawy według mnie nie wynika jednoznaczne że licencja jest niezbędna, wystarczy ważna przyczyna i posiadane kwalifikacje. Zaświadczenie z klubu że się czynnie uprawia strzelectwo jest ważną przyczyną a posiadanie patentu to potwierdza.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Nie ma możliwości by coś Im bezkarnie wcięło. Masz potwierdzenie przyjęcia wniosku?
Jak im giną dokumenty to niech Ci zapłacą za ponowne badania, stracony czas i fatygę.
Teoretycznie możesz dostać pozwolenie bez bycia członkiem klubu strzeleckiego, licencji i patentu, ale byś musiał zdać egzamin i powoływać się na okoliczności, które Policję przekonają, że jesteś sportowcem.
Co do szans na sukces w takiej sytuacji to bardzo wątpię, bo skoro ludzie mający wszystkie tek kwity, będący sędziami sportowymi, a często i instruktorami mają kłopoty, to uznać trzeba, ze inna droga jest prawie awykonalna.
Jak im giną dokumenty to niech Ci zapłacą za ponowne badania, stracony czas i fatygę.
Teoretycznie możesz dostać pozwolenie bez bycia członkiem klubu strzeleckiego, licencji i patentu, ale byś musiał zdać egzamin i powoływać się na okoliczności, które Policję przekonają, że jesteś sportowcem.
Co do szans na sukces w takiej sytuacji to bardzo wątpię, bo skoro ludzie mający wszystkie tek kwity, będący sędziami sportowymi, a często i instruktorami mają kłopoty, to uznać trzeba, ze inna droga jest prawie awykonalna.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Kwity
Zarejestrowany na forum . Składając wniosek o pozwolenie 30 stycznia 2012 (4 sztuki) kobieta która przyjmowała odrazu zapytała a po co mi aż 4 sztuki lepiej żebym złożył na 1 sztuke i to bocznego zapłonu. Odpowiedź była prosta prosze panią a jak mam strzelać do rzutek z margolina, pozatym jak Pani widzi na zaświadczeniu startuje również w konkurencji I.P.S.C a tam jest pistolet centralnego zapłonu. Więc potrzebuje 4 sztuki tj. karabin, strzelba gładkolufowa oraz pistolet centralnego i bocznego zapłonu. Nadmienie że na patencie jest napisane NA UPRAWIANIE STRZELECTWA : PISTOLET,KARABIN, STRZELBA GŁADKOLUFOWA. i ta kobieta go czytała jak i zaświadczenie z klubu. Ach ci nasi urzędnicy.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Życzę powodzenia w zdobyciu kwitów i pisz jak się sprawy mają.
W razie kłopotów, a i zanim by się pojawiły polecam zapoznanie się ze stroną: http://www.romb.org.pl/
Znajdziesz tam sporo wiedzy i podpowiedzi jak reagować na podstawowe trudności.
Które WPA Cię obsługuje?
No i oczywiście - bardzo się cieszę, że dołączyłeś do nas:-)
W razie kłopotów, a i zanim by się pojawiły polecam zapoznanie się ze stroną: http://www.romb.org.pl/
Znajdziesz tam sporo wiedzy i podpowiedzi jak reagować na podstawowe trudności.
Które WPA Cię obsługuje?
No i oczywiście - bardzo się cieszę, że dołączyłeś do nas:-)
Kwity
No i zaczeło się wczoraj dzwonili do mnie z WPA nadmienie że już wcześniej prosili mnie o jakieś dyplomy z zawodów ugiołem się i im doniosłem ale jak się okazało to zamało chcą protokoły z zawodów, więc już nie wytrzymałem i powiedziałem że nie mam takiego obowiązku że nawet niemusiałem im przedstawiać dyplomów i nadmieniłem o ustawie. W odpowiedzi usłyszałem że prosze o uwzględnienie słowa w szczególności w ustawie troche tej kobiety nie rozumie bo w ustawie jest
3. Za ważną przyczynę, o której mowa w ust. 1, uważa się w szczególności:
udokumentowane członkostwo w stowarzyszeniu o charakterze strzeleckim, posiadanie kwalifikacji sportowych, o których mowa w art. 10b, oraz licencji właściwego polskiego związku sportowego — dla pozwolenia na broń do celów sportowych;
Więc o co tej Babie chodzi co do licencji na 2012 to fakt dałem zaświadczenie że jest w trakcie wyrabiania ale chcą ją widzieć w oryginale. Podczas rozmowy dostałem do zrozumienia że jeżeli nie przedstawie protokołów to moge zapomnieć o pozwoleniu według mnie to jest chore i oni łamią prawo.
Prosze o info jak powinienem postąpić ugiąć sie czy w końcu coś zrobić żeby policja przestrzegała ustawe.
3. Za ważną przyczynę, o której mowa w ust. 1, uważa się w szczególności:
udokumentowane członkostwo w stowarzyszeniu o charakterze strzeleckim, posiadanie kwalifikacji sportowych, o których mowa w art. 10b, oraz licencji właściwego polskiego związku sportowego — dla pozwolenia na broń do celów sportowych;
Więc o co tej Babie chodzi co do licencji na 2012 to fakt dałem zaświadczenie że jest w trakcie wyrabiania ale chcą ją widzieć w oryginale. Podczas rozmowy dostałem do zrozumienia że jeżeli nie przedstawie protokołów to moge zapomnieć o pozwoleniu według mnie to jest chore i oni łamią prawo.
Prosze o info jak powinienem postąpić ugiąć sie czy w końcu coś zrobić żeby policja przestrzegała ustawe.